Totolotek Puchar Polski: niespodzianka w Łodzi

  • Data publikacji: 24.09.2019, 22:34

W spotkaniu 1/32 Pucharu Polski Widzew Łódź pokonał Śląsk 2:0 po bramkach Konrada Gutowskiego i Marcina Robaka z rzutu karnego. To pierwsza porażka wrocławian w tym sezonie. Mecz został przerwany na kilkanaście minut z powodu rac.

 

O jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań 1/32 Pucharu Polski mówiło się na długo przed samym meczem. Niestety nie z powodów piłkarskich, ale kibicowskich. Zarzewiem konfliktu kiboli obu drużyn są wydarzenia z 2003 roku, kiedy to podczas bójki z pseudokibicami Widzewa zabity został kibic Śląska Wrocław. Pozostając przy aspektach sportowych, pojedynek wicelidera PKO Ekstraklasy z czwartą drużyną drugiej ligi zapowiadał się bardzo interesująco. Łodzianie po słabym początku sezonu radzili sobie coraz lepiej i na poważnie podeszli do tegorocznych rozgrywek Pucharu Polski. Ostatni raz na szczeblu centralnym tego turnieju grali bowiem pięć lat temu, odpadając wtedy po starciu z wrocławskim klubem. Dodatkowym smaczkiem tego spotkania jest również osoba Marcina Robaka, który w Śląsku rozegrał 68. spotkań i strzelił 37. bramek, a teraz powrócił do Widzewa i chce z nim awansować do Ekstraklasy. 

 

Zgodnie z zapowiedziami tuż po rozpoczęciu spotkania arbiter został zmuszony do jego przerwania z powodu rac. Na boisku pojawiła się policja, a przerwa trwała około 10. minut. Pierwsi zaatakowali piłkarze Śląska, ale ich strzały zostały zablokowane. W 21. minucie z rzutu wolnego uderzał Damian Gąska, ale pomylił się o kilka centymetrów. Gospodarze próbowali przejąć inicjatywę w tym meczu, ale nie potrafili zatrudnić Daniela Kajzera. Próbował zmienić to w 30. minucie Daniel Mąka, ale jego strzał poszybował ponad bramką. Aktywny po stronie gości Gąska ponownie stworzył zagrożenie, tym razem wykorzystując dobre dośrodkowanie Kamila Dankowskiego. Skuteczną interwencję zanotował w tej sytuacji Wojciech Pawłowski. W 38. minucie pokazał się bohater ostatniego meczu ligowego z Zagłębiem Lubin uderzając w słupek, ale arbiter odgwizdał jednak pozycję spaloną.

 

Choć podopieczni Vitezlava Lavicki osiągnęli przewagę, nie prezentowali się tak dobrze, jak w meczach ligowych. Jednym z powodów była na pewno liczba zmian w składzie w porównaniu z ostatnimi spotkaniami. W 41. minucie arbiter podyktował jedenastkę dla Widzewa, ale jednak po konsultacji VAR wycofał się z tej decyzji. Sędzia do pierwszej części doliczył aż dziewięć minut. W tym czasie najpierw w swoim polu karnym dobrze interweniował Marcin Robak, a później po kolejnym dośrodkowaniu niecelnie uderzał Piotr Celeban. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się strzelić bramki.

 

Druga połowa rozpoczęła się bez problemów, ale za to na boisku obserwowaliśmy chaos. Niewiele działo się do 55. minuty, kiedy Śląsk w końcu stworzył płynną akcję, którą niecelnym strzałem wykończył Erik Exposito. Widzew odpowiedział słabym dośrodkowaniem z rzutu wolnego Mateusza Możdżenia. W tym okresie lepiej prezentowali się gospodarze. Po faulu na Filipie Markoviciu, z rzutu wolnego dobrze dośrodkował Gąska, ale Daniel Tanżyna zdołał wybić piłkę. Widzew odpowiedział dwójkowa akcją Robaka i Możdżenia powstrzymaną przez defensywę WKS-u. W 73. minucie musiał wykazać się Daniel Kajzer. Po zmianach wreszcie mecz się ożywił. W 78. minucie rezerwowy Robert Pich wyszedł sam na sam z Wojciechem Pawłowskim i ten pojedynek przegrał. 

 

Kiedy wydawało się, że czeka nas dogrywka, Widzew wyszedł na prowadzenie. Nieudane wybicie Mariusza Pawelca trafiło do Konrada Gutowskiego, który uderzył na bramkę, a piłka po rykoszecie od Robaka wpadła do siatki. W końcówce czerwoną kartkę otrzymał Mariusz Pawelec. W doliczonym czasie gry Marcin Robak wykorzystał jedenastkę i ustalił wynik meczu na 2:0. Śląsk przegrał pierwszy mecz w sezonie i odpadł z Pucharu Polski. 

 

Widzew Łódź - Śląsk Wrocław 2:0 (0:0)

Bramki: 85' Gutowski, 90 +3' (k.) Robak

Widzew Łódź: Pawłowski - Turzyniecki, Tanżyna, Zieleniecki, Kordas (81' Rudol) - Mąka (77' Mandiangu), Możdżeń (72' Radwański), Poczobut, Gutowski - Kita, Robak

Śląsk Wrocław: Kajzer - Dankowski (88' Szczepan), Celeban, Pawelec, Hołownia - Łabojko (59' Chrapek), Gąska (74' Pich) - Żivulić, Marković, Cholewiak - Exposito

Żółte kartki: 20' Zieleniecki - 23' Pawelec, 46' Żivulić

Czerwona kartka: 90' Pawelec

Sędziował: Wojciech Myć (Lublin)

 

Pozostałe wyniki 1/32 Pucharu Polski:

 

Gryf Wejherowo - Lechia Gdańsk 2:3

3' Hebel, 5' Gęsior - 53', 58' Gajos, 89' Paixao 

 

Stal Brzeg - Olimpia Elbląg 1:2

76' Kamiński - 15' Prytulyak, 67' Filipczyk 

 

Zagłębie Lubin II - Miedź Legnica 2:2 (k. 1:3)

8' Proteins, 9' Borkowski - 84' Antkowiak, 90+5' Byrtek   

 

Stilon Gorzów - Olimpia Zambrów 5:1

10' Nowak, 43', 45+1' Ograbek, 49' Zakrzewski, 79' Taranenko - 45' Grzybowski

 

Legia II - Wigry Suwałki 2:0

62' Mydlarz, 90+2' Welniak

 

Ruch Chorzów - Stomil Olsztyn 3-3 (k. 3-4)

51' Kasolik, 86' (k.) Idzik, 94' Paszek - 18' Siemaszko, 81' Sobczak 

 

Chrobry Głogów - Lech Poznań 0-2

75' Gytkjaer, 84' Skrzypczak

 

Korona Kielce - Zagłębie Lubin 0-1

67' Pakulski

 

KSZO Ostrowiec - Sandecja Nowy Sącz 1:3

29' Chrzanowski - 35' Socha, 42' Thiago, 73' Ogorzały