GP Kanady: trzeci trening znów dla Verstappena

Trzecia sesja treningowa, podobnie jak obie piątkowe, padła łupem kierowcy Red Bull Racing - Maxa Verstappena. Podium uzupełnili kierowcy Ferrari.

Sesja przebiegła spokojnie, nie obfitowała w incydenty. Jedyną niedogodnością był wyjazd drugiego kierowcy McLarena - Stoffela Vandoorne'a poza tor, na dohamowaniu do zakrętu numer 4. Młody Belg całkiem sprawnie poradził sobie z zaistniałą sytuacją i, po kilku chwilach żółtej flagi, bezpiecznie powrócił do rywalizacji.

Przez większość sześćdziesięciominutowego treningu na czele utrzymywali się kierowcy Ferrari, których czas, na około 10 minut przed końcem, pobił Verstappen.

Wszyscy zawodnicy swoje czasy ustanowili na oponach hipermiękkich, a więc najszybszych. Bardzo małe różnice pomiędzy TOP5 gwarantują nam emocjonujące kwalifikacje. Start o 20:00 czasu polskiego.