Serie A: Piątek strzela, a Torino wygrywa!

  • Data publikacji: 26.09.2019, 23:23

AC Milan po raz kolejny traci punkty. Tym razem już w 18. minucie Rossoneri wyszli na prowadzenie po golu Krzysztofa Piątka. W drugiej połowie dwoma golami popisał się jednak Andrea Belotti i to Torino zgarnęło trzy punkty w 5. kolejce. 

 

Mecz rozpoczął się w wymarzony dla Milanu sposób. Już w 10. minucie bliski zdobycia gola był Hakan Calhanoglu, ale piłka po jego strzale tylko minęła słupek o kilka centymetrów. Kilka minut później goście mieli już jednak więcej szczęścia, kiedy to arbiter Marco Guida podyktował rzut karny za faul Lorenzo De Silvestriego. Do piłki podszedł Krzysztof Piątek i mocnym strzałem w lewą stronę pokonał Salvatore Sirigu. Jest to drugi gol Polaka w obecnym sezonie, drugi z rzutu karnego. AC Milan prowadził, gra zespołu jednak nadal nie zachwycała. Wydawało się, że kwestią czasu jest zdobycie gola przez gospodarzy.

 

Po zmianie stron Torino ruszyło od razu do ataku. Już w 50. minucie Smone Verdi oddał dobry strzał z kilkunastu metrów, ale jego próbę powstrzymał Gianluigi Donnarumma. Chwilę później dobrą sytuację do zdobycia gola miał Piątek, ale piłka po jego uderzeniu o włos minęła się z prawym słupkiem. W 72. minucie gospodarze w końcu dopięli swego. Na listę strzelców wpisał się Andrea Belotti, który zbiegł z lewego skrzydła, ograł obrońcę i bardzo mocnym strzałem ze skraju pola karnego umieścił piłkę w siatce. Tuż po golu Włocha stało się coś niespodziewanego - czerwoną kartkę obejrzał Pepe Reina, który przesiadywał na ławce rezerwowych Milanu! Przypomnijmy, że od tego sezonu sędzia może karać wszystkich członków zespołu, od zawodników grających na murawie, przez rezerwowych po samych trenerów. Arbiter skorzystał z tego przywileju i wykluczył Hiszpana na kolejne spotkanie za niesportowe zachowanie. Zamieszanie wokół Reiny wykorzystali gracze gospodarzy, którzy już w 76. minucie wyszli na prowadzenie. Po raz kolejny bohaterem turyńczyków okazał się Andrea Belotti, który przewrotką dobił strzał Simone Zazy. Mimo, że zrobił to z odległości pięciu metrów, to wykazał się niebywałym sprytem, reakcją i przytomnością. W doliczonym czasie gry ogromną sytuację na wyrównanie stanu spotkania miał jeszcze Piątek, ale jego uderzenie głową powstrzymał piękną paradą Sirigu. Tym samym trzy punkty zostają w Turynie, a AC Milan zajmuje już 13. pozycję w tabeli.

 

Torino - AC Milan 2:1 (0:1)

Bramki: 72', 76' Belotti - 18' Piątek (k.)

Torino: Sirigu - Bremer, Lyanco (57' Ansaldi), Izzo - Aina (83' Djidji), Rincon, Baselli, De Silvestri, Verdi (66' Berenguer) - Zaza, Belotti

AC Milan: Donnarumma - Calabria, Musacchio, Romagnoli, Hernandez - Kessie, Bennacer (78' Rebić), Calhanoglu, Suso - Piątek, Leao (65' Bonaventura)

Żółte kartki: 8' Lyanco, 31' Zaza, 33' Belotti, 81' Aina - 21' Bennacer, 62' Hernandez, 73' Romagnoli, 77' Donnarumma, 88' Musacchio

Czerwone kartki: 73' Reina

Sędziował: M. Guida

 

Aktualna tabela Serie A