LaLiga: Atletico remisuje z Realem!

Pierwsze w tym sezonie derby Madrytu zakończyły się bezbramkowym remisem. Mimo podziału punktów Real Madryt pozostał liderem LaLiga. 

 

Dzisiejsze derby były jednocześnie starciem lidera i wicelidera Primera Division. "Królewscy" awansowali na 1. miejsce po ostatnim zwycięstwie z Osasuną 2:0. Z dobrej strony pokazali się wówczas młodzi zawodnicy - Vinicius Junior i debiutujący Rodrygo. Obaj popisali się pięknymi trafieniami - ten drugi zaledwie minutę po wejściu na murawę. Piłkarze Atletico także wtedy triumfowali. Na wyjeździe pokonali 2:0 Mallorcę. Obie drużyny mają jednak wahania formy. W niektórych spotkaniach ich zwycięstwa nie były przekonujące, a inne zakończyły się szczęśliwym remisem. Zapowiadało się więc niezwykle interesujące i wyrównane starcie.

 

Na początku meczu gra toczyła się przede wszystkim w środku pola. Pierwsi do natarcia ruszyli gospodarze, którzy łatwo przedostali się pod pole karne rywali. Już w 8. minucie Felix otrzymał prostopadłe podanie i uciekł obrońcom Realu. Strzelał jednak z trudnej pozycji i piłka minęła bramkę Courtois. Defensorzy Atletico spisywali się znacznie lepiej i dusili akcje przeciwników już w zarodku. W efekcie po 20 minutach gry piłkarze "Los Blancos" mieli na swoim koncie jedynie kilka niecelnych strzałów. Mimo że to właśnie podopieczni Zinedine'a Zidane'a dłużej utrzymywali się przy piłce, to gospodarze dochodzili do lepszych sytuacji w "szesnastce". Wrzutki zawodników Realu w pole karne były natomiast niedokładne, a współpraca piłkarzy pozostawiała wiele do życzenia. Na minutę przed końcem pierwszej połowy szansę na otwarcie wyniku miało jeszcze Atletico, ale belgijski bramkarz skutecznie interweniował. Najbliżej strzelenia gola w drużynie Zidane'a był natomiast Toni Kroos. Niemiec dwukrotnie uderzał z ok. 25. metrów, ale Oblak był bezbłędny.

 

Drugą część spotkania piłkarze Atletico rozpoczęli z wysokiego "C". Kilka minut po wejściu na boisko Correa otrzymał świetne dośrodkowanie. Akcję zakończył mocnym uderzeniem głową jednak futbolówka powędrowała wysoko ponad poprzeczką. Po tej akcji emocje opadły jednak na dość długo. "Królewscy" nadal nie potrafili zagrozić bramce Oblaka. Eden Hazard był niewidoczny i ponownie zaliczył bezbarwne spotkanie. Bale natomiast był zbyt niedokładny i jego podania rzadko docierały do kolegów z drużyny. Dopiero w 75. minucie Karim Benzema precyzyjnie główkował w polu karnym. Bramkarz Atletico wykazał się jednak doskonałym refleksem i uratował zespół przed stratą bramki. Żadna z drużyn nie zdołała przełamać dzisiejszej niemocy i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

 

Atletico Madryt - Real Madryt 0:0

 

Atletico Madryt: Oblak - Trippier, Savić, Maria Gimenez, Lodi (61' Lemar) - Vitolo (46' Angel Correa), Ñíguez, Koke, Partey - Félix (69' Marcos Llorente), Diego Costa

 

Real Madryt: Courtois - Nacho, Varane, Ramos, Carvajal - Valverde (68' Modrić), Casemiro, Kroos - Hazard (77' James Rodriguez), Benzema, Bale

 

Żółte kartki: 22' Nacho, 69' Varane

 

Sędzia: Jose Gonzalez 

 

Aktualna tabela LaLiga Santander