Rugby - PŚ: Szlagier nie zawiódł, Walia wygrywa po kapitalnym widowisku

  • Dodał: P K
  • Data publikacji: 29.09.2019, 14:13

Walijczycy pokonali 29:25 Australię w jednym z najciekwszych meczów fazy grupowej PŚ w rugby. W drugim dzisiejszym spotkaniu grupy D Gruzja łatwo uporała się z Urugwajem.

 

Gruzja - Urugwaj 33:7

 

Wiele osób przed tym meczem liczyło, że po sensacyjnej wygranej z Fidżi Urugwajczycy i w meczu z Gruzją powalczą o pełną pulę. Jednak tak się nie stało i zespół z Ameryki Południowej wrócił na swoje miejsce w hierarchii grupy D. Jakieś nadzieje na dobry wynik Urugwajczycy mogli mieć do 33. minuty spotkania, kiedy to zdobyli swoje jedyne w tym meczu pryłożenie z podwyszeniem, zmniejsząjac prowadzenie Gruzji z wcześniejszego 12:0 na 12:7. Po zmianie stron jednak o wyrównanej grze nie było już mowy. Zespół z Kaukazu szybko zapewnił sobie dwoma kolejnymi przyłożeniami punkt bonusowy, a następne zupełnie kontrolował przebieg spotkania, ostatecznie wygrywając 33:7.

 

Australia - Walia 25:29

 

Ach, co to był za mecz! Zdecydowanie najlepsze spotkanie jak do tej pory na tegorocznym PŚ i to od samego początku gdyż Walijczycy nie bawili się w jakieś rozgrywki taktyczne i już w 33 sekundzie Dan Biggar kopnął drop goala, dając swojej drużynie prowadzenie 3:0. I kiedy wydawało się, że to właśnie ten gracz może zostać bohaterem, to już w 23. minucie musiał opuścić boisko z powodu urazu, a bohaterem został jego zastępca - Ryan Patchell. To on wykorzystał wszystkie stałe fragmenty gry, kopiąc raz nawet z połowy boiska, dołożył też drop goala i to właśnie te punkty okazały się decydujące dl losów spotkania. Australijczykom na nic zdał się fakt, że to oni zanotowali trzy efektowne przyłożenia, przy dwóch Walijczyków, gdyż po prostu popełnili za dużo błędów technicznych, po których sedzia dyktował rzuty karne i mimo tego, że w drugiej połowie Walia praktycznie nie istniała w ofensywnej grze ręką, to wygrała ten mecz 29:25, odnosząc drugie zwycięstwo i na 99,9% zapewniając sobie awans do fazy pucharowej.