PKO Ekstraklasa: Arka na kolanach, pięć bramek w Płocku

Wisła Płock rozbiła Arkę Gdynia 4:1 w meczu 11 kolejki PKO Ekstraklasy. Płocczanie, ze stratą dwóch punktów do lidera, meldują się tym samym na 4 miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy.

 

Wynik meczu w 29 minucie otworzył Ricardinho. Asystę przy tej sytuacji zaliczył Dominik Furman. Choć to przyjezdni mogli pierwsi zdobyć bramkę, powstrzymał ich jednak słupek (17'). 6 minut później było już 2:0 dla gospodarzy. Za sprawą Damiana Michalskiego - strzelca bramki, oraz Piotra Tomasika - asystenta, kibice oraz piłkarze gospodarzy schodzili na przerwę w dobrym nastroju. 

 

Na drugą połowę Arkowcy wyszli z myślą jak najszybszego zdobycia bramki kontaktowej. Bramka w końcu padła, ale dla płocczan. Kluczową rolę odegrał tutaj Dominik Furman, który świetnie znalazł podaniem Piotra Tomasika. Ten oddał strzał na bramkę, który został wybroniony przez Pavla Steinborsa. Przy dobitce goalkeeper gości był bezradny i zrobiło się już 3:0. Gdynianie bramkę honorową zdobyli dopiero w 74 minucie. Michał Nalepa, mając na plecach obrońcę, zdołał oddać strzał, po którym bramkarz gospodarzy musiał wyciągać piłkę z siatki. To nie był jeszcze koniec emocji w tym meczu, bowiem gwóźdź do trumny w doliczonym czasie gry wbił Mikołaj Kwietniewski. Wolejem z najbliższej odległości przypieczętował ogromne problemy Arki Gdynia w tym sezonie (9 punktów w 11 meczach, 14 miejsce w tabeli).

 

Wisła Płock - Arka Gdynia 4:1 (2:0)
Bramki: Ricardinho 29', Michalski 35', Tomasik 59', Kwietniewski 90+4' - Nalepa 74' 

Wisła Płock: Daehne - Stefańczyk, Rzeźniczak, Uryga, Michalski - Furman, Rasak, Sahiti (Kwietniewski 65'), Szwoch, Tomasik (Ambrosiewicz 90+1') - Ricardinho (Zawada 81')

Arka Gdynia: Steinbors - Zbozień, Maghoma, Marciniak, Wawszyk - Busuladzić (Deja 82'), Vejinović, Budziński - Jankowski (Puchades 63'), Nalepa, Schritladze

Żółte kartki: Rasak 16', Sahiti 54' - Zbozień 13', Jankowski 23', Marciniak 38', Nalepa 82' 

Sędziował: Paweł Gil (Lublin)