Snooker: Stefanow przegrywa w deciderze World Open

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 05.10.2019, 22:06

Adam Stefanow był bliski awansu do turnieju głównego snookerowego World Open, przegrał ostatecznie jednak z Fergalem O'Brienem 4:5. Kacper Filipiak nie nawiązał walki z Liang Wenbo.

 

Bardziej doświadczony z polskich snookerzystów w Main Tourze miał w deciderze meczu z O.Brienem bilę różową, której wbicie dałoby mu wygraną. Jednak Adamowi zadrżała ręka i spudłował. Wcześniej Stefanow grał naprawdę nieźle, trzykrotnie przekraczał granicę 50 punktów, w ósmej partii będąc blisko osiągnięcia trzycyfrowego. W sumie w każdym z frejmów zbierał sporo punktów, ale jednak często rywalowi udawało się zdobyć ich nieznacznie więcej. Zacięty, niezły mecz, zakończony dość pechowo. A w pierwszej rundzie czekałoby Stefanowa zapewne starcie z samym Ronniem O'Sullivanem.

 

Nie pograł sobie za to Kacper Filipiak. Młodszy z Polaków tylko w trzecim secie pokazał grę na wysokim poziomie, wygrywając 76:7. Niestety w pozostałych frejmach Liang Wenbo, zawodnik z początku czwartej dziesiątki rankingu, był zdecydowanie skuteczniejszy. Gra nie była porywająca, ale Chińczyk  zdecydowanie mniej się mylił, w szóstej partii zbliżając się do setki.

 

Tytuł najbardziej zakręconego zawodnika touru na długi czas zaklepał sobie Nieli Robertson. Australijczyk wybrał się grać w snookera do miasta o identycznej nazwie jak to, w którym zebrali się pozostali najlepsi gracze świata, ale oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów. No cóż, trzeci zawodnik rankingu ma coś pecha, jak nie klopoty zdrowotne, to trudności z orientacją w czasie i przestrzeni. Do Chin pojedzie zatem niedoszły rywal Robertsona, Ian Burns.

 

Inne niechlubne wyjątkowe zdarzenie stało się udziałem Alexa Borga. Maltańczyk w starciu ze Stuartem Binghamem, w całym meczu, warto podkreślić, uzbierał 7 punktów. Siedem. W pierwszym frejmie jeden, w piątym sześć. Jack Lisowski popisał się za to podejściem za 145 punktów, co oznaczało pobicie najlepszego dotąd wyniku uzyskanego w World Open.

 

Gdyby szukać na siłę niespodzianek w tym turnieju, to można by za nią uznać przegraną Gary'ego Wilsona z Chińczykiem Mei Xiwen i to w stosunku 2:5. Swoje mecze powygrywali za to Mark Allen, John Higgins, Ali Carter, Mark Selby, wspomniany Lisowski, Shaun Murphy czy Kyren Wilson.

 

Turniej rozpocznie się 28 października, tam w heldover zagrają między innymi Judd Trump i Ronnie O'Sullivan. Wcześniej jednak Championship League i English Open. O wszystkim przeczytacie na naszych łamach.

 

Wyniki eliminacji TUTAJ

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.