NHL: Canucks rozgromili Kings

Dzisiejszej nocy polskiego czasu rozegrano trzy kolejne mecze NHL. Najwięcej bramek padło w Vancouver, gdzie Canucks wygrali 8:2 z Los Angeles Kings.

Przed meczem w Vancouver odbyła się ceremonia mianowania Bo Horvata na nowego kapitana Canucks. Dało to dużo motywacji gospodarzom, którzy wygrali po raz pierwszy w sezonie i to z wielkim stylu. Zespół z Kanady nie dał żadnych szans Los Angeles Kings, wygrywając aż 8:2. Dwie bramki dla Canucks strzelił Brandon Sutter.

Dogrywką zakończyło się spotkanie Buffalo Sabres z Montreal Canadiens. Szable prowadziły już 4:2, ale ekipa z Kanady doprowadziła do wyrównania. Po półtorej minuty dogrywki zwycięskie trafienie dla Buffalo zanotowało Marcus Johansson. Sabres są na pozycji wicelidera Konferencji Wschodniej. Philadelphia Flyers odniosła drugą wygraną w sezonie, a New Jersey Devils przegrali po raz trzeci. Flyers wygrali 4:0 po trafieniach Proworowa, Hayesa, Couturiera i Konecny'ego.

Wyniki:

Buffalo Sabres - Montreal Canadiens 5:4 (1:2, 2:0, 1:2, 1:0)
Vancouver Canucks - Los Angeles Kings 8:2 (2:0, 2:1, 4:1)
Philadelphia Flyers - New Jersey Devils 4:0 (0:0, 1:0, 3:0)

Tabela ligi TUTAJ