LSK: zwycięstwo Developresu na inaugurację!

  • Dodał: Agnieszka Nowak
  • Data publikacji: 11.10.2019, 19:45

W pierwszym spotkaniu tego sezonu LSK siatkarki Developresu Rzeszów po zaciętym meczu pokonały Legionovię Legionowo 3:1. Tym samym udany debiut w roli szkoleniowca rzeszowianek zaliczył Stephane Antiga.

 

Dzisiejsze spotkanie Developresu SkyRes Rzeszów z DPD Legionovią Legionowo zainaugurowało sezon 2019/2020 w polskiej Lidze Siatkówki Kobiet. Mecz zapowiadał się bardzo interesująco. Rzeszowski klub to brązowy medalista ubiegłorocznych rozgrywek. Po aktualnym składzie można jednak wnioskować, że Developres to jeden z kandydatów nawet do końcowego triumfu. Wielkim wydarzeniem było zatrudnienie w roli szkoleniowca Stephane'a Antigi - który w dorobku ma m.in mistrzostwo świata z reprezentacją polskich siatkarzy oraz wicemistrzostwo kraju z Onico Warszawa. Z drużyną z Podkarpacia rozpoczął natomiast przygodę z żeńską siatkówką. Pod jego skrzydłem znajdują się teraz m.in reprezentantki Polski - Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Kamila Witkowska, Aleksandra Krzos i Katarzyna Zaroślińska-Król, a także dwukrotna mistrzyni Europy, Serbka - Jelena Blagojević. Dzisiejszy rywal Developresu mógł jednak postawić trudne warunki. Legionowo przeprowadziło duże roszady w składzie. Do klubu dołączyła Maja Tokarska, która w zeszłym sezonie reprezentowała barwy Rzeszowa, Justyna Łukasik z Chemika Police, a także dwie reprezentantki Francji: Juliette Fidon-Lebleu i Julie Oliveira Souza oraz Greczynka Olga Strantzali.

 

Mecz doskonale otworzyły siatkarki z Legionowa. Po bloku i trudnych zagrywkach Fidon-Lebleu prowadziły już 3:0. Doskonale w ataku spisywała się Maja Tokarska, a rywalki częściej się myliły. To właśnie proste błędy rzeszowianek utrudniły im odrabianie strat. Po kąśliwych zagrywkach Michaeli Mlejnkovej drużyna Developresu wyrównała jednak na 12:12, a potem objęły 2-punktowe prowadzenie. Końcówka seta była bardzo emocjonująca. Gospodyniom kolejne problemy w przyjęciu sprawiła Fidon-Lebleu. Mimo tego zespół z Podkarpacia zdołały utrzymać przewagę i wygrały 25:23 po mocnym ataku Jeleny Blagojević.

 

Początek kolejnej partii był bardzo wyrównany. Obie drużyny przeprowadzały przemyślane i skutecznie akcje. Nie miały też większych problemów z serwisami przeciwniczek. Gra toczyła się punkt za punkt aż do stanu 16:16. Wtedy na zagrywkę w drużynie Developresu weszła Kamila Witkowska, która swoimi kąśliwymi flotami wprowadziła duży chaos w grę przeciwniczek. Zawodniczki z Legionowa nie potrafiły skończyć ataku i popełniły wiele błędów, co dało rzeszowiankom serię 6 punktów z rzędu. W końcówce podopieczne Stephane'a Antigi grały pewnie i wygrały 25:18.

 

W trzeciej partii do siatkarki gości pierwsze objęły 2-punktowe prowadzenie po asie serwisowym Julie Oliveiry Souzy na 6:4. Gra toczyła się punkt za punkt aż do połowy seta. Wtedy zawodniczki Developresu doprowadziły do remisu 14:14 jednak kilkakrotnie rywalki ponownie im odskakiwały. W końcówce rzeszowianki nie zdołały już wyrównać i przegrały 22:25.

 

Na ostatnią odsłonę meczu podopieczne Stephane'a Antigi wyszły wyraźnie zmotywowane. Od samego początku wywierały na przeciwniczkach ogromną presję zagrywką i nie myliły się w ataku. W efekcie wyszły na prowadzenie 8:3. Siatkarki z Legionowa straciły pewność siebie i były coraz bardziej nieporadne w przyjęciu. Konsekwencją tego była kolejna, tym razem 5-punktowa seria Developresu do stanu 14:6. Końcowy przebłysk nie pozwolił przyjezdnym na odwrócenie losów spotkania, które ostatecznie wygrały rzeszowianki 3:1.

 

Developres SkyRes Rzeszów - DPD Legionovia Legionowo 3:1 (25:23,25:18,22:25,25:20)