Diamentowa Liga: świetne wyniki w Sztokholmie. Lisek na podium

  • Dodał: Arkadiusz Kubiak
  • Data publikacji: 10.06.2018, 17:53

Za nami kolejny już w tym roku mityng z cyklu Diamentowej Ligi. W Sztokholmie, podczas zawodów DN Galan, padło wiele fantastycznych rezultatów, a na podium udało się zmieścić Piotrowi Liskowi.

 

W Sztokholmie na starcie stanęło 4 biało-czerwonych. W konkursie tyczkarzy, w którym zabrakło Renauda Lavilleniego, o zwycięstwo walczyli Piotr Lisek i Paweł Wojciechowski. Obaj zakończyli zmagania z wynikiem 5.76 m, ale wyżej, dzięki pokonaniu tej wysokości w pierwszej próbie, sklasyfikowany został Lisek, który uplasował się na 3. pozycji. W tej sytuacji tuż za podium znalazł się Wojciechowski. Ku uciesze publiczności zgromadzonej na Stadionie Olimpijskim, najlepszy okazał się 18-letni Armands Duplantis. Wschodząca gwiazda skoku o tyczce już teraz pokazuje, że jest w stanie walczyć jak równy z równym, z dużo bardziej doświadczonymi zawodnikami. Dziś Szwed wygrał, przeskakując poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5.86 m, wyprzedzając m.in. obecnego mistrza świata Sama Kendricksa (5.81 m).

 

Na dość nietypowym dystansie (ale wchodzącym w skład cyklu Diamond Race) 1000 m wystartował Adam Kszczot. Łodzianin ostatecznie przekroczył linię mety na 4. miejscu, z czasem 2:16.58. Najlepszy, z nowym rekordem życiowym, okazał się Kenijczyk Ferguson Rotich (2:14.88).

 

W rywalizacji na 400 m pań na starcie zobaczyliśmy Justynę Święty-Ersetic. Po tym, jak przed dwoma dniami udało jej się wygrać z Allyson Felix, dziś swoją koleżankę z kadry pomściły inne Amerykańskie sprinterki. Święty zajęła 7. miejsce (51.34 s), przegrywając z pięcioma Amerykankami. Zwyciężczynią mityngu została jednak reprezentantka Bahrajnu. Salwa Eid Naser jako jedyna złamała granicę 50 sekund i z wynikiem 49.84 s, który jest jej nowym rekordem życiowym, pewnie wyprzedziła Phyllis Francis i Jessicę Beard. 

 

Lekkoatleci walczący dziś w stolicy Szwecji dali wspaniałe widowisko, okraszone wieloma rekordami mityngu i najlepszymi w tym roku wynikami na świecie. Po raz kolejny klasę pokazał - niesamowity w tym sezonie - Abderrahman Samba. Biegający dla Kataru zawodnik wygrał już czwarty w tym roku mityng Diamentowej Ligi na 400 m przez płotki i w każdym kolejnym bił rekord mityngu. Nie inaczej było tym razem. Samba uzyskał 47.41 s, co nie tylko jest wspomnianym już rekordem mityngu, lepszym od wyniku Bershawna Jacksona z 2010 roku aż o 0.14 s. To także najlepszy w tym roku wynik na świecie, rekord Azji, rekord Diamentowej Ligi i oczywiście rekord kraju i rekord życiowy Samby. Szybkie tempo Katarczyka posłużyło też Karstenowi Warholmowi, który finiszował drugi z nową "życiówką" i rekordem Norwegii 47.81 s. 

 

Ze zwycięskiego szlaku w Diamentowej Lidze nie schodzi też Marija Lasickiene. Startująca pod neutralną flagą Rosjanka przeskoczyła dziś 2 m i odniosła kolejne zwycięstwo, choć tym razem znalazł się ktoś, kto dotrzymał jej kroku. Również 2 metry, choć dopiero w trzeciej próbie, przeskoczyła Bułgarka Mirela Demirewa, która zajęła dziś drugie miejsce.

 

Na pierwsze miejsce światowych tabel w rzucie dyskiem wrócił Fedric Dacres. Jamajczyk po raz kolejny stoczył fantastyczną walkę z Andriusem Gudziusem, ale tym razem wyszedł z niej zwycięsko. W drugiej próbie uzyskał 69.67 m, czym ustanowił nowy rekord mityngu i rekord życiowy. Co ciekawe, wynik z drugiej próby Gudziusa - 69.59 m - również jest lepszy od starego rekordu mityngu Maca Wilkinesa z 1980 roku. Dla Litwina to nowy rekord życiowy. 

 

Rekord mityngu padł również na 100 m przez płotki. 16-letni już wynik Gail Devers został w końcu poprawiony przez jej rodaczkę, Briannę McNeal (znaną pod panieńskim nazwiskiem Rollins) i od dzisiaj wynosi 12.38 s. Na dystansie 1500 m kobiet rekord mityngu i nowy rekord życiowy ustanowiła Etiopka Gudaf Tsegay.

 

O rekord mityngu otarł się również Juan Miguel Echevarria. Kubański skoczek w dal w ostatniej próbie poleciał aż na odległość 8.83 m, ale pechowo wiatr podczas tej próby wynosił +2.1 m/s. To 0.1 m/s odebrało Echevarii rekord mityngu i przewodnictwo w światowych tabelach. Drugie miejsce zajął Jeff Henderson (8.39 m przy wietrze +3.4 m/s), a trzecie najlepszy w tym sezonie Luvo Manyonga, który jako jedyny oddał wszystkie skoki przy regulaminowym wietrze. 

 

W rywalizacji sprinterek jako jedyna poniżej 11 sekund zeszła Dina Asher-Smith (10.93 s) i to Brytyjka triumfowała przed Murielle Ahoure i Michelle-Lee Ahye. Panowie o punkty rywalizowali na dystansie dwukrotnie dłuższym, gdzie ponownie świetnie zaprezentował się mistrz świata Ramil Gulijew. Biegający dla Turcji Azer uzyskał 19.92 s i wyraźnie pokonał drugiego na mecie Aarona Browna (20.07 s) i trzeciego Luxolo Adamsa (20.36 s).

 

W biegu na 5000 m mężczyzn nowym liderem światowych tabel został Etiopczyk Selemon Barega (13:04.05). Skok w dal kobiet wygrała Brytyjka Lorraine Ugen (6.85 m).

 

Następny mityng z cyklu Diamentowej Ligi odbędzie się za 20 dni w Paryżu.

Arkadiusz Kubiak

Z wykształcenia dziennikarz i hispanista. Zagorzały fan lekkiej atletyki, olimpizmu i kina. Na igrzyska24 od 2012 roku, pisząc głównie o Królowej Sportu i taekwondo olimpijskim.