El. EURO 2020: awans Polski i Rosji, zwycięstwa faworytów

  • Data publikacji: 13.10.2019, 22:47

Dla polskich kibiców najważniejszy mecz rozgrywany był w Warszawie, ale pozostałe niedzielne spotkania przyniosły również wiele emocji. Awans na Mistrzostwa Europy zapewniła sobie wraz z Polską Rosja, pewnie pokonując Cypr. Holendrzy i Niemcy z pewnymi problemami dopisali sobie po trzy punkty. W drugim starciu „polskiej grupy” Austria pokonała Słowenię po bramce z 21. minuty Stephana Poscha.

 

Jedno z ciekawszych niedzielnych starć to pojedynek Holandii z Białorusią. Podopieczni Ronalda Koemana przystępowali do meczu z w świetnych nastrojach. Poprzednie spotkanie obu drużyn zakończyło się zwycięstwem Holendrów aż 4:0, a w czwartek pokonali w ważnym starciu na własnym stadionie Irlandię Północną 3:1. Pomarańczowi liczyli na powtórzenie dobrego rezultatu na wyjeździe. I początkowo wszystko układało się po ich myśli. Szybko narzucili swój styl gry i długo utrzymywali się przy piłce. Po imponującym początku tempo spotkania spadło, ale w 32. minucie goście wyszli na prowadzenie. Quincy Promes świetnie dośrodkował z prawej flanki, a piłkę w siatce umieścił Georgino Wijnaldum. Jeszcze przed przerwą udało się pomarańczowym podwyższyć prowadzenie. W 41. minucie świetnym strzałem z dystansu popisał się strzelec pierwszego gola i po chwili cieszył się z dubletu.

 

Kiedy wydawało się, że Holendrzy pewnie zmierzają po kolejne trzy punkty, obudził się zespół gospodarzy. Wykorzystał wycofanie przeciwników i w 54. minucie strzelił bramkę kontaktową. Zrobił to konkretnie Stanislaw Dragun po asyście Denisa Poljakowa. Białoruś chciała pójść za ciosem i w 60. minucie byłą bliska wyrównania po uderzeniu Ihara Stasiewicza. Ambitna postawa gospodarzy nie przyniosła jednak rezultatu. W końcówce Holendrzy oddalili zagrożenie i sami mieli szansę na podwyższenie wyniku. W 80. Minucie w sytuacji sam na sam Gutor zatrzymał Malena. Holendrzy z problemami, ale zdobyli trzy punkty po czwartym zwycięstwie z rzędu.      

 

Białoruś – Holandia 1:2 (0:2)

Bramki: 54’ Dragun - 32’, 41’ Wijnaldum

Białoruś: Gutor – Veretilo, Martynowicz, Naumow, Poljakow – Jabłoński – Kowaliew (60’ Skawysz), Dragun, Stasewicz, Bakhar (70’ Rbong) - Laptew (83’ Szewczenko)

Holandia: Cillessen – Blind, van Dijk, de Ligt, Veltman – De Jong, Wijnaldum, van de Beek (67’ de Roon) – Promes (67’ de Jong), Malen, Bergwijn (89’ Babel)

Żółte kartki: 50’ Bakhar, 57’ Stasewicz, 62’ Martynowicz, 69’ Jabłoński, 90+1’ Naumow

Sędziował: Tasos Sidiropoulos (Grecja)

 

Awans wraz z Polską zapewniła sobie dzisiaj Rosja. Bardzo pewnie pokonała Cypr 5:0. Dublet w tym spotkaniu ustrzelił Denis Cheryshev. Bardzo blisko podzieleniu ich losu jest również Austria, która w bardzo ważnym spotkaniu wyjazdowym pokonała Słowenię. Niemcy pomimo szybkiej czerwonej kartki dla Emre Cana (otrzymał ją już w 14. minucie) uporali się z Estonią. Jedyny remis obserwowaliśmy w starciu Walii z Chorwacją. 

 

Wyniki pozostałych dzisiejszych spotkań:

 

Grupa C:

Estonia – Niemcy 0:3

52', 58' Gundogan, 71' Werner

 

Grupa E:

Walia – Chorwacja 1:1

45+3' Bale - 9’ Vlasić

 

Węgry – Azerbejdżan 1:0

10’ Korhut

 

Grupa G:

Polska – Macedonia Północna 2:0

74' Frankowski, 80' Milik

 

Słowenia – Austria 0:1

21’ Posch

 

Grupa I:

Kazachstan – Belgia 0:2

21’ Batshuayi, 53’ Meunier

 

Cypr – Rosja 0:5

9’, 90+2’ Cheryshev, 23’ Ozdoev, 79’ Dzyuba, 89’ Golovin

 

Szkocja – San Marino 6:0

12’, 27’, 45+1’ McGinn, 65’ Shankland, 67’ Findlay, 87’ Armstrong