El. EURO 2020: wieczór niespodzianek

Do kilku niespodzianek doszło w dzisiejszych wieczornych spotkaniach w ramach eliminacji do EURO 2020. Francja zremisowała z Turcją, Kosowo zanotowało kolejne zwycięstwo a Ukraina pokonała Portugalię.

 

Chyba największą niespodziankę sprawili Ukraińcy, którzy po wygranej 2:1 nad reprezentacją Portugalii mogli świętować występ na trzecim z rzędu europejskim czempionacie. Zawodnicy z Ukrainy prowadzili 2:0 już po 27. minutach, a ku uciesze naszych wschodnich sąsiadów do bramki trafiali Yaremchuk i Yarmolenko. Niecałe 20 minut przed końcem spotkania Ronaldo zdobył jeszcze kontaktowego gola z rzutu karnego, lecz to nie wystarczyło na dogonienie do bólu skutecznej dziś Ukrainy.

 

Niespodziewanie zakończył się również mecz Francuzów z Turkami. Goście wytrzymywali w obronie dość długo, lecz w 76. minucie Olivier Giroud pokonał tureckiego golkipera. Przyjezdni nie poddali się i kilka minut później wyrównali na 1:1, a remisowy rezultat "dotrzymali" już do końcowego gwizdka.

 

Wyniki:

 

Bułgaria - Anglia 0:6 (0:4)

Rashford, Barkley (2), Sterling (2), Kane

 

Francja - Turcja 1:1 (0:0)

Giroud - Ayhan

 

Islandia - Andora 2:0 (1:0)

Sigurdsson, Sightorsson

 

Kosowo - Czarnogóra 2:0 (2:0)

Rrahmani, Muriqi

 

Litwa - Serbia 1:2 (0:0)

Kazlauskas - Mitrovic (2)

 

Mołdawia - Albania 0:4 (0:3)

Cikalleshi, Bare, Trashi, Manaj

 

Ukraina - Portugalia 2:1 (2:0)

Yaremchuk, Yarmolenko - Ronaldo