I Igrzyska Sportów Plażowych - Polska kończy z historycznym srebrnym medalem

Dziś w Katarze zakończyła się historyczna, pierwsza edycja Igrzysk Sportów Plażowych. Polacy wyjadą z Dohy z jednym srebrnym medalem.

Oficjalnym organizatorem zmagań mających obejmować rywalizację w sportach plażowych jest Stowarzyszenie Narodowych Komitetów Olimpijskich (ANOC) i to właśnie ta organizacja w 2015 roku zadecydowała o wprowadzeniu w życie pomysłu oddzielnych igrzysk. Początkowo inauguracyjna edycja miała odbyć się w 2017 roku w San Diego, jednak ze względu na szereg problemów, głównie finansowych, przesunięto datę debiutu aż o 2 lata, a ostatecznym gospodarzem została stolica Kataru - Doha. 

Ostatecznie w skład programu igrzysk weszło 14 konkurencji w 13 dyscyplinach sportowych, z czego żadna z nich do tej pory nie była rozgrywana na igrzyskach olimpijskich (niektóre zadebiutują w Tokio). Konkurencje te to:

• koszykówka 3x3
• piłka nożna plażowa
• piłka ręczna plażowa
• karate (tylko kata)
• kiteboarding
• skateboarding (tylko park)
• wspinaczka sportowa (tylko bouldering)
• pływanie na otwartym akwenie
• tenis plażowy
• aquathlon
• siatkówka plażowa 4x4
• wakeboarding
• narciarstwo wodne
• zapasy plażowe

Z 206 uprawnionych komitetów, do Kataru swoje reprezentacje wysłało 97 państw. Polski Komitet Olimpijski nominował grupę 22 zawodników, którzy reprezentowali nas w 5 konkurencjach. 

Największy sukces, który jednocześnie jest historycznym, pierwszym polskim medalem igrzysk sportów plażowych, osiągnęła zaledwie 14-letnia Julia Damasiewicz. Polska żeglarka specjalizująca się w kiteboardingu, zdobyła srebrny medal, ulegając jedynie wielokrotnej mistrzyni świata, Amerykance Danieli Moroz. Przypomnijmy, że kite foil ma zadebiutować jako konkurencja medalowa na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Bardzo dobrze spisali się również pozostali nasi żeglarze. Podczas gdy Damasiewicz zapewniła sobie bezpośredni awans do czteroosobowego finału dzięki świetnym wyścigom eliminacyjnym, w półfinale o awans do wyścigu medalowego zacięcie walczyła druga z naszych reprezentantek - Magdalena Woyciechowska. Ostatecznie zajęła w nim drugie miejsce i została sklasyfikowana na 6. pozycji w klasyfikacji generalnej. U panów, 4. miejsce w swoim półfinale wywalczył Maksymilian Żakowski. 

Bardzo blisko medalu byli również nasi siatkarze specjalizujący się w odmianie 4x4. W grupie biało-czerwoni najpierw 2:0 pokonali Mozambik, następnie w takim samym stosunku ulegli Australii, ale w decydującym pojedynku 2:0 zwyciężyli z Chilijczykami. W ćwierćfinale pewnie i wysoko ograli Niemców, niestety w półfinale, po bardzo zaciętym pierwszym secie, ostatecznie 0:2 ulegli gospodarzom. W pojedynku o brąz 1:2 przegrali z Indonezyjczykami i ostatecznie musieli zadowolić się pozycją tuż za podium. Zarówno u panów, jak i u pań, triumfowali reprezentanci Stanów Zjednoczonych.

W Dosze reprezentowała nas jeszcze jedna drużyna. O medale walczyły polskie szczypiornistki. Pierwszego dnia 2:0 ograły Australijki, ale kilka godzin później 1:2 uległy Wietnamkom. W kolejnych meczach niestety lepsze okazały się również Hiszpanki i Greczynki i sytuacja Polek stała się problematyczna. Dzięki wygranej w ostatnim meczu fazy grupowej z Chinkami, biało-czerwone awansowały do ćwierćfinału, gdzie niestety wyraźnie uległy Brazylijkom. W walce o miejsca 5-8 Polki najpierw zrewanżowały się Hiszpankom, a następnie ograły Argentynki, dzięki czemu ostatecznie zostały sklasyfikowany na bardzo dobrej, piątej pozycji. 

6. miejsce w pływaniu na 5km zajął Krzysztof Pielowski, który do podium stracił 5 sekund. Siódma w wyścigu kobiet w aquathlonie była Alicja Ulatowska. U panów 15. miejsce w tej specyficznej odmianie triathlonu zajął Kamil Damentka. Wspomniana dwójka wystartowała również w rywalizacji sztafet mieszanych gdzie Polacy zajęli 7. lokatę. 

Z jednym srebrnym medalem Polska zajęła 23. miejsce w klasyfikacji generalnej igrzysk. Najlepsi okazali się Hiszpanie, którzy wywalczyli aż 7 złotych krążków. Na podium zmieścili się jeszcze Brazylijczycy i Włosi. 

Igrzyska mają odbywać się co dwa lata. Na tę chwilę nie wybrano gospodarza kolejnej edycji. Jednym z kandydatów jest Hong Kong.