Liga Mistrzów: wyjazdowa porażka Polskiego Cukru

Polski Cukier Toruń poniósł wyjazdową porażkę na rozpoczęcie nowego sezonu koszykarskiej Ligi Mistrzów. Twarde Pierniki przegrały z Manresą 81:85. 

Mecz rozpoczał się bardzo obiecująco dla polskiej drużyny. Torunianie przez większość pierwszej kwarty wygrywali, jednak gospodarze przypomnieli sobie jak się rzuca do kosza i po dziesięciu minutach prowadzili trzema punktami. Kolejne kwarty mijały, ale prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Można powiedzieć, że obie drużyny grały falami, nie potrafiły na dłużej dominować przeciwnika. Co ciekawe, największa przewaga w meczu wynosiła siedem punktów i była wypracowana przez Polski Cukier. Zespół z grodu Kopernika utrzymywał się na prowadzeniu nawet przez długie minuty w czwartej kwarcie. Dwa celne rzuty Ryana Toolsona w końcówce jednak ostatecznie pogrzebały szanse zespołu znad Wisły na zwycięstwo. Torunianie starali się jeszcze podtrzymać nadzieję faulując rywali, ale ci byli zabójczo skuteczni z linii rzutów osobistych. Tym samym BAXI Manresa zwyciężyła 85:81. 

Co można powiedzieć o indywidualnych występach poszczególnych graczy? Fanów Twardych Pierników z pewnością mogła zachwycić gra Damiana Kuliga, który rzucił aż 22 punkty, marnując jedynie 4/14 rzutów! Bardzo dobre spotkanie rozegrał także Chris Wright - Amerykanin zdobył 16 punktów, grał na wysokiej, 63% skuteczności i zaliczył aż 11 asyst! W zespole gospodarzy wyróżnił się Ryan Toolson - autor najważniejszych trafień w końcówce i zdobywca 21 punktów.

BAXI Manresa - Polski Cukier Toruń 85:81 (14:11; 18:22; 25:26; 28:22)