Capitals i Jets blisko awansu

Washington Capitals pokonali Pittsburgh Penguins, a Winnipeg Jets wygrali z Nashville Predators w piątych meczach półfinałów konferencji i prowadzą 3:2 w serii. Stołeczni i Odrzutowce dzieli tylko zwycięstwo od awansu.

Mecz w stolicy Stanów Zjednoczonych lepiej rozpoczęli Penguins. W trzeciej minucie spotkania po pięknym strzale z linii niebieskiej bramkę zdobył Jamie Oleksiak. W 19. minucie wyrównał John Carlson, który miał dużo swodoby do oddania strzału, gdyż Capitals grali w przewadze. 32 sekundy później kolejną bramkę dla gospodarzy zdobył Brett Connolly. Druga część meczu należała do Pingwinów. Gole w przewagach strzelili napastnicy Pittsburgh Penguins Sidney Crosby i Patric Hornquist. Trzecia odsłona meczu była popisem hokeistów z Waszyngtonu. W pierwszej minucie trzeciej tercji wyrównał Jewgenij Kuzniecow. W 16. minucie Stołeczni wyszli na prowadzenie za sprawą Jakuba Wrany. Penguins wycofali z bramki Matta Murraya, aby doprowadzić do remisu. Jednak przyniosło to odwrotny skutek. Do pustej bramki gości z Pittsburgha trafili T.J. Oshie oraz Lars Eller i to Waszyngton wygrał 6:3. W półfinale Konferencji Wschodniej Capitals prowadzą 3:2. Szósty mecz odbędzie się w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu w Pittsburghu.

Pittsburgh Penguins - Washington Capitals 3:6 (1:2, 2:0, 0:4)

Po trzecie zwycięstwo w półfinale Konferencji Zachodniej sięgnęli Winnipeg Jets. Pierwsza tercja spotkania w Nashville nie przyniosła bramek. Gola na 1:0 dla Odrzutowców w 8. minucie drugiej części meczu zdobył Paul Stastny. Wyrównującą bramkę strzelił Yannick Weber. Potem na przestrzeni kilku minut zawodnicy z Winnipeg trzykrotnie pokonali Pekkę Rinna. Do bramki Predators trafili Kyle Connor, Dustin Byfuglien i ponownie Connor. Jeszcze przed końcem drugiej tercji gola na 2:4 strzelił Ryan Johansen. Na początku trzeciej części spotkania decydujące ciosy zadali Mark Scheifele i Mathieu Perreault. Finaliści poprzedniej edycji Pucharu Stanleya zmienili w bramce Rinne na Juuse Sarosa. Drugi z fińskich golkiperów Predators zachował czyste konto, ale jego koledzy nie zdołali zmniejszyć rozmiarów porażki. Jets są w takiej samej sytuacji jak Washington Capitals, prowadzą 3:2 w serii i kolejny (być może ostatni) mecz zagrają na wyjeździe.

Nashville Predators - Winnipeg Jets 2:6 (0:0, 2:4, 0:2)