Liga Mistrzów: minimalne zwycięstwo Atletico

Atletico Madryt odniosło drugie zwycięstwo w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobył Alvaro Morata w 78. minucie. 

 

Spotkanie miało całkiem niezły początek - w 5. minucie doszło już do pierwszej kontrowersji, kiedy to Diego Costa upadł w polu karnym. Sędzia jednak nie zdecydował się użyć gwizdka, a VAR nie skorygował decyzji arbitra z Portugalii. Chwilę później bardzo groźny strzał oddał Julian Baumgartlinger, ale piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. W 15. minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Jose Maria Gimenez, a zastąpił go Mario Hermoso. I to niestety koniec większych emocji w pierwszej połowie spotkania.

 

Po zmianie stron widowisko nie stało się bardziej atrakcyjne. Takie są jednak mecze Atletico Madryt - zwykle ten, kto pierwszy zdobędzie gola, to najprawdopodobniej wygra mecz. Hiszpański klub jednak potrafią idealnie zamknąć wszystkie drogi do bramki i nie inaczej było tym razem. W 70. minucie na boisku pojawił się Alvaro Morata, który zmienił Koke i ta decyzja była kluczowym momentem tego spotkania, bowiem hiszpański napastnik w kilka minut później przechylił szalę zwycięstwa na stronę Atleti. Hiszpan otrzymał idealne dośrodkowanie od Renana Lodiego i głową z bliskiej odległości pokonał Lukasa Hradecky'ego. Końcówka spotkania to popis izolowania rywala w wykonaniu gospodarzy, tym samym mecz zakończył się wygraną podopiecznych Diego Simeone. 

Atletico Madryt - Bayer Leverkusen 1:0 (0:0)

Bramki: 78' Morata

Atletico: Oblak - Renan Lodi, Felipe, Gimenez (15' Hermoso), Trippier - Saul, Thomas, Herrera, Koke (70' Morata) - Costa, Correa (62' Lemar)

Bayer: Hradecky - Weiser, Tah, L. Bender, S. Bender (90+2' Dragović) - Bellarabi, Baumgartlinger, Demirbay (84' Alario), Amiri - Volland, Havertz (76' Paulinho)

Kartki: 54' Koke - 38' Bellarabi

Sędziował: Artur Soares Dias (Portugalia)