PKO Ekstraklasa: derby Górnego Śląska na remis!

  • Data publikacji: 03.11.2019, 20:12

Górnik Zabrze zremisował z Piastem Gliwice w hitowym starciu 14. kolejki PKO Ekstraklasy. Bramki strzelali tylko zabrzanie, bowiem do siatki gospodarzy samobója strzelił Wiśniewski w 51. minucie, a po pięciu minutach wyrównał Matuszek.

 

14. kolejka PKO Ekstraklasy, a więc do Zabrza zawitał mistrz Polski - Piast Gliwice. Spotkanie określane mianem derbów Górnego Śląska z trybun Stadionu im. Ernesta Pohla oglądało ponad 15 tysięcy widzów. Piast Gliwice, zajmujący obecnie 3. miejsce w tabeli, remisując z jedenastym Górnikiem zaprzepaścił szansę na to, aby co najmniej do jutra zasiąść na fotelu lidera PKO Ekstraklasy. 

 

Budzący wiele emocji półtoragodzinny pojedynek dwóch aktualnie najsilniejszych ekip na Górnym Śląsku lepiej rozpoczęli gospodarze. Sprawiali wrażenie groźniejszych, dzięki czemu to oni przejęli inicjatywę na starcie. Z przewagi jednak nici, jeśli strzały kończące akcje lecą wprost w bramkarza lub lądują na trybunach. Górnicy jedyny celny strzał w pierwszej połowie zdołali oddać w 5. minucie, ale było to jedno z tych uderzeń, których nie pamięta się zbyt długo - Frantisek Plach z łatwością złapał futbolówkę. Finalnie na przerwę zawodnicy schodzili przy stanie 0:0, a na koncie obu drużyn zanotowano po jednym celnym strzale. 

 

Choć pierwsza połowa zawiodła, to druga odmieniła obraz tego pojedynku. Drugie 45 minut zabrzanie zaczęli od bramki samobójczej. W 51. minucie Przemysław Wiśniewski na tyle niefortunnie egzekwował piłkę, że ta wpadła wprost do bramki i dała prowadzenie gościom. Nadmierną gościnność gospodarzy przerwał jednak Szymon Matuszek pięć minut później. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, którego wykonawcą był Erik Janza, Matuszek wyskoczył najwyżej i trącił futbolówkę głową, umieszczając ją w bramce. Podopieczni trenera Marcina Brosza nie mieli zamiaru zwalniać i podkręcili tempo w kolejnych fazach meczu. Swoje sytuacje na bramki mogli zamienić Igor Angulo czy Jesus Jimenez, ale brakowało wyrachowania. W odpowiedzi na napór zabrzan, przyjezdni nie zamierzali chować głowy w piasek. Szczęścia z dystansu szukał Tuszyński, ale jego uderzenie fantastycznie obronił goalkeeper.

 

Najciekawszym fragmentem meczu zdecydowanie była jego końcówka. Najpierw swoją stuprocentową sytuację zmarnowali goście - Gerard Badia uderzał z ostrego kąta, ale powstrzymał go słupek. Po dośrodkowaniu Rymaniaka doszedł do pozycji, z której powinien był zdobyć bramkę - tak się jednak nie stało, a pałeczka inicjatywy przeszła w drugą stronę. Błyskawiczną, błyskotliwą kontrę, w czasie której trybuny oszalały, rozpoczął w 87. minucie Górnik Zabrze. David Kopacz dobrze spisał się w rozegraniu, celnie odegrał do Angulo - ten zgubił obrońców i przed oczami miał tylko bramkarza. W międzyczasie do akcji dołączył Argentyńczyk Juan Bauza - kiedy otrzymał podanie, wiedział jak je spożytkować i zamienił sytuację na bramkę. Po kilkunastu sekundach analiza systemu VAR wykazała, że Hiszpan w momencie podania od Kopacza znajdował się na pozycji spalonej - gola więc nie uznano. 

 

Górnicy tym samym umacniają się w niemocy zwycięstw, bowiem dzisiejsze spotkanie to ich siódme bez zwycięstwa. Ostatni triumf podopiecznych Brosza przypada na 25 sierpnia - wtedy w Pucharze Polski rozbili Polonię Środę Wielkopolską 6:0, od tamtego czasu - 5 remisów i 2 porażki. 

 

 

Górnik Zabrze - Piast Gliwice 1:1 (0:0)

Bramki: Szymon Matuszek 56' - Przemysław Wiśniewski (sam.) 51'

Górnik Zabrze: Martin Chudy - Boris Sekulić, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janza - Filip Bainović (Daniel Ściślak 81'), Szymon Matuszek - Kamil Zapolnik (Juan Bauza 64'), Łukasz Wolsztyński (David Kopacz 53'), Jesus Jimenez - Igor Angulo

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Bartosz Rymaniak, Piotr Malarczyk, Uros Korun, Mikkel Kirkeskov - Sebastian Milewski, Patryk Sokołowski, Tomasz Jodłowiec (Patryk Tuszyński 65'), Tom Hateley, Jorge Felix - Piotr Parzyszek (Gerard Badia 75')

Żółte kartki: Przemysław Wiśniewski 90+4' - Piotr Malarczyk 44'

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

 

AKTUALNA TABELA PKO EKSTRAKLASY