NHL: Blues lepsi w meczu na szczycie

Jednym z hitów dzisiejszych spotkań w NHL była rywalizacja na szczycie Konferencji Zachodniej. St. Louis Blues wygrali 5:2 z Edmonton Oilers.

W Rogers Place w Edmonton spotkały się dwie najlepsze drużyny w Konferencji Zachodniej. St. Louis Blues po słabszym otwarciu sezonu, chcieli kontynuować zwycięską passę. Oilers starali się zrehabilitować za porażkę z Arizona Coyotes. W 3. minucie gry gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Wynik otworzył Connor McDavid. Trzy minuty później wyrównał Jaden Schwartz, trafiając w przewadze.

Druga tercja należała do Blues. Mistrzowie za sprawą Alexa Pietrangelo (w przewadze) i Roberta Thomasa prowadzili 3:1. Na 9 minut przed ostatnią syreną bramkę kontaktową zdobył Zack Kassian. Końcówkę w przewadze rozgrywali Oilers i wycofując bramkarza, liczyli na doprowadzenie do wyrównania. Tak się jednak nie stało. Goście z St. Louis dwukrotnie trafili do pustej bramki. Najpierw Tyler Bozak przez prawie całe lodowisko upadając, a potem Iwan Barbaszew, strzelając pierwszą bramkę w sezonie i ustalając wynik na 5:2. Obydwa zespoły zagrały 17 meczów w tym sezonie i wygrały po 7 spotkań. W Konferencji Zachodniej Blues prowadzą z dorobkiem 25 punktów, a Oilers są na drugim miejscu ze stratą 3 punktów.

W drugim dzisiejszym meczu spotkały się ekipy z dolnej części tabeli Konferencji Wschodniej. New York Rangers wygrali 5:1 z Detroit Red Wings i awansowali na 12. miejsce. Red Wings pozostali na ostatniej pozycji.

Wyniki:

Edmonton Oilers - St. Louis Blues 2:5 (1:1, 0:2, 1:2)
New York Rangers - Detroit Red Wings 5:1 (0:0, 3:1, 2:0)

Tabela TUTAJ