Liga Mistrzów EHF: cenny remis Vive w Skopje!

  • Data publikacji: 09.11.2019, 19:13

PGE Vive Kielce zremisowało w wyjazdowym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów z Vardarem Skopje - 28:28. Trzeba powiedzieć, że to cenny punkt wywalczony na niezwykle trudnym terenie.

 

Szalony mecz w stolicy Macedonii Północnej pomiędzy miejscowym Vardarem i PGE Vive Kielce zakończył się podziałem punktów. Trzeba szczerze powiedzieć, że ten punkt wywalczony na niezwykle trudnym i gorącym terenie jest niezwykle cenny, a mogło być różnie, gdyż do przerwy to miejscowi prowadzili różnicą jednej bramki. Vardar zaczął bardzo mocno i niesiony głośnym dopingiem budował swoją przewagę. Bez Dainisa Kristopansa i Christiana Dissingera musieli oni sobie radzić, więc często wycofywali bramkarza i grali większą liczbą zawodników w polu. Kielczanie nie przeszkadzali im za bardzo, co strasznie denerwowało trenera Tałanta Dujshebaeva. Po tym jak wziął czas i wstrząsnął drużyną, to przebudził się Blaż Janc, który bezwzględnie wykorzystywał każde nieporozumienie gospodarzy.

 

Drugie trzydzieści minut, podobnie jak pierwsze, dużo lepiej zaczęli Macedończycy, którzy zdobyli kilka bramek przewagi. Na szczęście ekipa PGE Vive zdołała te straty odrobić i do samego końca trwała zacięta walka o zwycięstwo. Jednak żadna ze stron nie potrafiła przechylić szali na swoją korzyść i mecz zakończył się ostatecznie remisem po 28.

 

Vardar Skopje 28:28 PGE Vive Kielce (17:16)

 

Vardar Skopje: Ghedbande, Kugis, Kizkij - Stoiłow 4, Kukułowski, Dimitrioski, Sikosek-Pelko 2,  Atman 3, Skube 7, Kałarasz 3, Cupić 6, Dibirow 2, Sziszkarjew 1, Gorpiszyn

 

PGE Vive Kielce: Wolff, Kornecki - Vujović, Karacić 3, A. Dujshebaev 5, Pehlivan, Aguinagalde 1, Janc 7, Lijewski, Jurkiewicz 1, Kulesz 4, Fernandez Perez 6, Karalek 1, Guillo