Snooker: Trump, Higgins i O'Sullivan powalczą o trofeum

  • Dodał: Łukasz Nocuń
  • Data publikacji: 15.11.2019, 23:06

Judd Trump, John Higgins, Ronnie O'Sullivan oraz Joe Perry. Ta czwórka została po dzisiejszym dniu w walce o Alex Higgins Trophy, czyli puchar dla najlepszego snookerzysty turnieju Northern Ireland Open. 

 

Bez żadnych problemów awans do półfinału wywalczył Judd Trump. Anglik po wymęczonym zwycięstwie w pierwszej rundzie z Jamesem Cahillem, gra jak z nut. Odprawił trzech kolejnych rywali, oddając im łącznie tylko jednego frejma, a dziś rozprawił się 5:1 ze swoim rodakiem Anthony'm Hamiltonem. Spotkanie rozpoczęło się po myśli faworyta, który wbił setkę już w pierwszym frejmie, a następnie po taktycznej batalii podwyższył wynik spotkania na 2:0. Wówczas do głosu doszedł Hamilton. Uzyskane przez niego w trzeciej odsłonie 81 oczek wystarczyło na złapanie kontaktu z aktualnym mistrzem świata. Przegrana partia podrażniła aktualnego mistrza świata. Trump zaczął grać skuteczniej, co przełożyło się na trzy wygrywające brejki. W szóstej partii wbił brejka 105-punktowego, zapewniając sobie awans do najlepszej czwórki zawodów.

 

Olbrzymich emocji dostarczył jeden ze snookerowych klasyków. Mark Selby mierzył się z Johnem Higginsem, a mecz został rozegrany na pełnym dystansie dziewięciu partii. Frejma otwarcia wygrał Szkot, ale odpowiedź Anglika w postaci 101-punktowego podejścia była wyśmienita. Niestety Selby mimo wysokiego brejka nie potrafił znaleźć odpowiedniego rytmu. Higgins to wykorzystał i na regulaminową przerwę schodził przy prowadzeniu 3:1. Po powrocie do stołu Szkot jeszcze bardziej przybliżył się do końcowego triumfu, aplikując rywalowi wygrywającego brejka w postaci 67 punktów. Rezultat 4:1 dawał Higginsowi olbrzymi komfort. Jednakże słynący z walki do końca Selby nie zamierzał się poddawać, co pokazał w trzech kolejnych partiach. Brejki 109, 62 i 52-punktowe pozwoliły mu wyrównać stan meczu i stawiały go w roli faworyta przed decydującym frejmem. Decider był jednak popisem Higginsa. Szkot opanował nerwy, wracając do gry sprzed regulaminowej przerwy. Precyzyjne zagrania dały mu ważne zwycięstwo, a 110-punktowy brejk był puentą tego wspaniałego widowiska. 

 

Półfinałową parę z dolnej połowy drabinki utworzą Ronnie O'Sullivan oraz Joe Perry. Legendarny Anglik rozgromił Shauna Murphy'ego 5:1. Spotkanie było jednostronne, a niewykorzystane okazje rywale szybko na cenne punkty zamieniał popularny Rakieta. O'Sullivan co prawda nie wbił ani jednej setki w meczu, ale kilka wygrywających podejść oraz konsekwentna gra taktyczna dały mu przekonujące zwycięstwo. W turnieju dalej gra też Joe Perry. Doświadczony Anglik długimi fragmentami spotkania nie potrafił sobie poradzić z czarnym koniem imprezy - Szwajcarem Alexandrem Ursenbacherem. Mimo początkowych problemów potrafił w odpowiednim momencie zagrać na swoim poziomie. Powrócił od stanu 1:3 i wygrał ćwierćfinałowe spotkanie 5:3.

 

Judd Trump (Anglia) - Anthony Hamilton (Anglia) 5:1

John Higgins (Szkocja) - Mark Selby (Anglia) 5:4

Ronnie O'Sullivan (Anglia) - Shaun Murphy (Anglia) 5:1

Joe Perry (Anglia) - Alexander Ursenbacher (Szwajcaria) 5:3