Liga Mistrzów EHF: Vardar bez szans, VIVE gromi

W 8. kolejce Ligi Mistrzów EHF PGE VIVE Targi Kielce pokonało Vardar Skopje 35:25 Tym samym kielczanie wyprzedzili dzisiejszych rywali w tabeli grupy B i obecnie zajmują trzecie miejsce.

 

Na półmetku rozgrywek grupowych VIVE Targi Kielce plasowało się na 5. pozycji, a Macedończycy byli dwa "oczka" wyżej. Obie ekipy mierzyły się ze sobą równo tydzień temu i podzieliły się punktami po remisie 28:28. Tym razem kieleccy kibice mieli z pewnością nadzieję, że ich ulubieńcy w Hali Legionów sięgną po zwycięstwo.

 

Od początku spotkania ton rywalizacji nadawali gospodarze. Szybko zdobyli 2-3 gole przewagi i kontrolowali grę. Bardzo dobrze spisywał się w bramce VIVE Andreas Wolff, który obronił kilka rzutów rywali. Najwyższe prowadzenie w I połowie kielczanie osiągnęli w 20. minucie po bramkach Javiera Aguinagalde i Kulesza. W międzyczasie odpowiedział Stoilov i mieliśmy 13:8 dla gospodarzy. W kolejnych akcjach gra ofensywna VIVE nieco straciła na wartości, a piłkarze ręczni Vardaru zaczęli się niebezpiecznie zbliżać (15:12). Trener Dujszebajew wziął zapobiegawczo czas, przerywając serię Macedończyków. Do końca pierwszej połowy niewiele się zmieniło i kielczanie schodzili do szatni przy wyniku 17:14.

 

Drugą część gry gospodarze rozpoczęli z dużym animuszem. Po skutecznych rzutach Artsema Karalka i Igora Karacicia szczypiorniści VIVE wyszli z powrotem na pięciobramkowe prowadzenie (20:15). Świetnie w zespole prowadzonym przez Dujszabajewa spisywało się trio - Wolff i wcześniej wspomniani Karalek i Karacić. Ten pierwszy "zamurował" w praktyce bramkę gospodarzy, dwaj ostatni napędzali ofensywną grę drużyny z Kielc. Zawodnicy Vardaru byli czasami bezradni, nawet będąc w podwójnej przewadze. W 47. minucie na tablicy wyników widniał już rezultat 27:20 dla VIVE.

 

W końcówce spotkania przyjezdnym nie udało się zmniejszyć rozmiarów porażki, a wręcz przeciwnie. Gospodarze jeszcze podkręcili tempo i zwyciężyli ostatecznie Macedończyków 35:25

 

VIVE Targi Kielce - Vardar Skopje 35:25 (17:14) 

 

PGE Vive Kielce: Kornecki, Wolff – Aguinagalde 2, A. Dujszebajew 4, D. Dujszebajew 1, Guillo, Janc 4, Karacić 6, Karalek 6, Kulesz 3, Lijewski, Pehlivan 4, Vujović 2, Fernandez 2

 

HC Vardar Skopje: Ghedbane, Kizkij, Kugis – Atman, Čupić 1, Dibirow 9, Dimitrioski, Dissinger 2, Gorpiszin, Kalarasz 2, Kukulovski, Sziszkariew, Sikosek, Skube 6, Stoilov 5