NHL: dwa razy po 4:1

Dwa dzisiejsze spotkania ligi NHL zakończyły się zwycięstwami gospodarzy 4:1. Pittsburgh Penguins wygrali z New Jersey Devils, a Ottawa Senators pokonali New York Rangers.

Dzisiaj grały jedynie zespoły z Konferencji Wschodniej. W Pittsburghu Pingwiny podejmowały New Jersey Devils. Wynik otworzył w 8. minucie strzałem w bekhendu Dominik Kahun. Po 30 sekundach drugiej tercji w przewadze trafił Taylor Hall. Jednak to było jedyne, na co było stać Devils, oprócz wygranej przez Damona Seversona bójki z Patrickiem Hornqvistem. Bramkarz gospodarzy, Tristan Jarry był w genialnej dyspozycji i obronił aż 36 strzałów. Na 2:1 strzelił Jake Guentzel. O zwycięstwie Pittsburgha ostatecznie przesądził fragment na początku ostatniej tercji. W ciągu 25 sekund dwie bramki zdobyli Jared McCann i John Marino, ustalając rezultat na 4:1. W konferencji Penguins zajmują 5. miejsce, a Devils plasują się na przedostatniej, 15. pozycji.

W drugim spotkaniu także zwyciężyli faworyci. Już w pierwszej minucie bramkę dla Ottawa Senators zdobył Thomas Chabot. Później pierwszego gola w karierze gry w NHL zdobył Logan Brown, trafiając w przewadze. Było już 2:0 i New York Rangers byli w trudnej sytuacji w początkowej części gry. Pod koniec pierwszej tercji bramkę kontaktową strzelił Jacob Trouba. Po jego uderzeniu krążek mocno skozłował i tylko taki strzał mógł zaskoczyć bramkarza Ottawy, Andersa Nilssona. Błyskawicznie, bo już na początku drugiej tercji odpowiedział Tyler Ennis. Pod koniec tercji gospodarze wykorzystali grę pięciu na trzech. Wynik meczu na 4:1 ustalił Anthony Duclair. W tabeli wyżej są Senators, bo plasują się na 11. pozycji. Rangers są 3 lokaty niżej.

Pittsburgh Penguins - New Jersey Devils 4:1 (1:0, 1:1, 2:0)
Ottawa Senators - New York Rangers 4:1 (2:1, 2:0, 0:0)

Tabela TUTAJ