Serie A: Juventus wygrywa w końcówce

  • Data publikacji: 23.11.2019, 17:00

Atalanta Bergamo przegrała z Juventusem Turyn 1:3 po bardzo emocjonującym spotkaniu. Mistrzowie Włoch długo przegrywali, jednak zdołali wygrać strzelając bramki w samej końcówce spotkania. Autorem dubletu dla Bianconerich, który przesądził o rezultacie spotkania, był Gonzalo Higuain.

 

Najskuteczniejsza ofensywa ligi kontra najszczelniejsza defensywa, do takiego pojedynku doszło dzisiaj w 13. kolejce Serie A. Atalanta traci do mistrzów Włoch aż 10 punktów, jednak nie raz udowadniała, że potrafi grać przeciwko Starej Damie. Dobrym przykładem jest ubiegły sezon, kiedy zawodnicy z Bergamo dwókrotnie remisowali z Juve. Goście musieli sobie dziś radzić bez największej gwiazdy - Cristiano Ronaldo. Gospodarze także nie mogli sięgnąć po kilku kluczowych zawodników z Josipem Iliciciem na czele, dla którego została podtrzymana kara dwóch meczów zawieszenia po czerwonej kartce otrzymanej w spotkaniu z Cagliari.

 

Początek spotkania wyglądał obiecująco. Gra była szybka i obie strony potrafiły wypracować sobie dogodne okazje do strzału i już w pierwszym kwadransie zarówno Wojciech Szczęsny, jak i Pierluigi Gollini byli zmuszeni do interwencji. W kolejnych minutach nasz reprezentant był zdecydowanie częściej zatrudniany przez zawodników Atalanty. W 17. minucie sędzia odgwizdał rzut karny dla gospodarzy, po tym, jak piłkę zagrywał ręką Sami Khedira. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Musa Barrow i posłał futbulówkę wprost na poprzeczkę bramki strzeżonej przez Szczęsnego. Mimo niewykorzystanej okazji, gospodarze nabrali wiatru w żagle i nie przestawali atakować, a polski bramkarz swoją świetną dyspozycją sumiennie pracował na najwyższe noty ekspertów. W 27. minucie Mauricio Sarri musiał zdecydować się na zmianę po tym, jak urazu doznał Federico Bernardeschi. Po wejściu Aarona Ramseya gra nieco się uspokoiła. Nadal mieliśmy szybkie wymiany, walkę niemal wręcz i dużo biegania, ale obie ekipy lepiej wracały i zabezpieczały swoje tyły, przez co nie mogliśmy oglądać zbyt wielu okazji do "napoczęcia" wyniku tego spotkania.

 

Pierwsze minuty drugiej połowy nie zwiastowały niczego dobrego dla podopiecznych Sarriego. Niepewny Bonucci wybijający piłkę na oślep, błędy przy wyprowadzeniu piłki, brak pomysłu na zbliżenie się do szesnastki rywali i problemy z barkiem Matthijsa de Ligta mogły martwić fanów Bianconerich. Jak się okazało - słusznie. W 56. minucie zawodnicy z Lombardii wyszli na prowadzenie. Swoją winę za niewykorzystanego karnego po części odkupił Barrow, który posłał świetne dośrodkowanie wprost na głowę Robina Gosensa, a ten otworzył wynik spotkania. Po tej bramce Juventus otworzył się, wychodząc wyżej w poszukiwaniu bramki. Nie skutkowało to jednak niczym, poza pozostawieniem większej ilości miejsca do konstruowania akcji dla gospodarzy. Juve wyglądało na oszołomione przebiegiem tego spotkania i nic nie zapowiadało zmiany wyniku, jednak jak to zwykle bywa, gdy nic na to nie wskazuje, to mistrzowie Włoch strzelają bramkę. Tak się też stało na kwadrans przed końcem. Strzelcem wyrównującego gola został Gonzalo Higuain. Argentyńczyk szczęśliwie znalazł się w posiadaniu piłki w polu karnym gospodarzy i równie szczęśliwie strzelił, piłka odbiła się od jednego z graczy Atalanty i wpadła do siatki. Po tym trafieniu oglądaliśmy niebywałą zmianę w obrazie gry, goście się odblokowali i mieli apetyt na więcej. Dopięli swego w 82. minucie, kiedy Higuain trafił po raz drugi. Tym razem obrońcy nie zdołali go upilnować i uderzeniem z pierwszej piłki z okolicy wapna wyprowadził Bianconerich na prowadzenie. Aż sześć doliczonych minut dawało nadzieję gospodarzom na zmianę wyniku i owszem, obejrzeliśmy jeszcze jedną bramkę, jednak dla gości z Turynu. Szybki kontratak w drugiej minucie doliczonego czasu gry świetnie sfinalizował Paulo Dybala, wpisując się na listę strzelców.

 

Atalanta BC - Juventus Turyn 1:3 (0:0)

Bramki: 56' Gosens - 74', 82' Higuain, 90+2' Dybala

Atalanta BC: Gollini – Tolói, Palomino, Djimsiti – Hateboer, de Roon, Freuler (86' Traoré), Gosens (71' Castagne) – A. Gómez – Pasalić, Barrow (57' Muriel)

Juventus Turyn: Szczęsny – Cuadrado, Bonucci, de Ligt, De Sciglio – Khedira (70' Can), Pjanić, Bentancur (58' Costa) – Bernardeschi (26' Ramsey) – Higuaín, Dybala

Kartki: 10' Palomino, 41' Freuler, 45' Gosens, 61' Tolói, 82' Gollini – 7' Higuaín, 27' Dybala, 45+2' Cuadrado

Sędziował: Gianluca Rocchi (Florencja)

 

Aktualna tabela Serie A