PlusLiga: zdecydowane zwycięstwo Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle!

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 24.11.2019, 16:22

Miał być zacięty hit, być może z pięcioma setami na rozkładzie, a było trzysetowe spotkanie o bardzo dobrym poziomie, ale zdominowane przez Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, która zwyciężyła 3:0 (25:22, 25:22, 25:18).

 

Hit kolejki w Kędzierzynie-Koźlu! W niedzielę miejscowa Grupa Azoty ZAKSA mierzyła się z PGE Skrą Bełchatów. Było to więc starcie dwóch klubów, które od sezonu 2015/2016 posiadały wyłączność na wygrywanie Plus Ligi i zdobywanie mistrzostwa Polski. Gospodarze byli najlepsi w tych rozgrywkach w sezonach 2015/2016, 2016/2017 i 2018/2019. Skra triumfowała w sezonie 2017/2018. Dodatkowego smaczku tego meczu dodawał fakt, że gospodarze byli żądni wygranej po dość niespodziewanej porażce w środku tygodnia z Vervą Warszawa Orlen Paliwa, podczas gdy bełchatowianie w trzech ostatnich meczach triumfowali za trzy punkty, tracąc tylko jednego seta.

 

Początek spotkania zapowiadał nam duże emocje. Jeden i drugi zespół skutecznie punktował, a długie akcje zaowocowały wymianą punkt za punkt. U gości dobrze spisywał się Dusan Petković, gospodarze jak zawsze opierali się na skrzydłach w postaci Łukasza Kaczmarka i Aleksandra Śliwki. Po jakimś czasie gospodarze zaliczyli małą serię punktów i odskoczyli na 7:5. Przewaga utrzymała się jednak tylko chwilę, bo na środku rozegrał się Kuba Kochanowski i kończąc dwa ataki oraz zaliczając blok wyprowadził Skrę na punkt przewagi – 11:10. Od tego momentu zaczęła się chwila przewagi gości, co miejscem na boisku po słabym przyjęciu przypłacił Aleksander Śliwka. Mecz był jednak tak równy, że w końcu wszystko zrównało się przy 16:16. Inicjatywę w odpowiednim momencie przejęli jednak gospodarze i wskutek bardzo dobrej zagrywki Davida Smitha uzyskali prowadzenie, nie wypuszczając już go do końca seta, który skończył się po tym, jak Dusan Petković zaserwował w siatkę wynikiem 25:22.

 

Drugą partię też lepiej rozpoczęła Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Ich dominację pokazała jedna bardzo długa akcja na początku seta, którą z sytuacyjnej piłki skończył Simone Parodi. Gospodarze dokładali do tego dobrą zagrywkę i po chwili prowadzili trzema punktami – 7:4. Nie widać było na boisku braku Aleksandra Śliwki, którego w bardzo solidny sposób zastępował Kamil Semeniuk. Nawet jeśli Skra próbowała walczyć, to niewiele im z tego wychodziło, bo siatkarze ZAKSY świetnie spisywali się na siatce i utrudniali grę rywalom. Dopiero w okolicach 15. punktu PGE Skra Bełchatów zaczęła gonić i po ataku z lewego skrzydła Artura Szalpuka zrobiło się tylko 15:14. Taka gonitwa szybko się skończyła. Kolejny raz swoją kapitalną formę tej niedzieli pokazał Kamil Semeniuk, zagrywając dwa asy serwisowe i z powrotem dając spokojne prowadzenie swojemu zespołowi – 19:16. PGE Skra starała się gonić, ale ostatecznie uległa rywalom w drugim secie 22:25. Jej sytuacja przed trzecim setem była bardzo trudna.

 

Początek trzeciej partii znowu był wyrównany – do stanu 3:3 oba zespoły grały punkt za punkt, ale w końcu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle znowu wyszła na minimalne prowadzenie. Na boisku w zespole gości pojawił się od początku partii Mariusz Wlazły, który miał podnieść wartość ataku gości, jednak po drugiej stronie nadal zachwycali Kamil Semeniuk i Łukasz Kaczmarek. Gospodarze odskoczyli na 12:8 i Mieszko Gogol znowu musiał uciekać się do wzięcia czasu, co i tak niekoniecznie musiało przynieść skutek. Gospodarze grali bardzo pewnie i trzymali przewagę, nie dając się zbliżyć rywalom. Był to najbardziej jednostronny set tego spotkania. Mecz zakończył się fenomenalnym blokiem Łukasza Kaczmarka na Piotrze Orczyku i wynikiem 25:18.

 

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:22, 25:22, 25:18)

 

ZAKSA: Wiśniewski, Śliwka, Toniutti, Kaczmarek, Parodi, Smth - Zatorski (L)

Skra: Kłos, Kochanowski, Katić, Ebadipour, Łomacz, Petković – Piechocki (L)

 

 

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.