LSK: zwycięski bój wrocławianek

  • Data publikacji: 25.11.2019, 23:00

We wrocławskiej hali "Orbita", w ramach 6. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet, miejscowy #Volley podejmował Energe MKS Kalisz.

 

Na początku meczu lepiej prezentowały się kaliszanki, ale z biegiem minut, to gospodynie przejmowały inicjatywę. Skuteczna w polu zagrywki była Kinga Kasprzak, pod siatką Karolina Fedorek, a niezwykle cenne punkty dokładała Aleksandra Rasińska. Przyjezdne popełniały sporo prostych i niewymuszonych błędów oraz psuły swoje zagrywki. W efekcie tego, #Volley Wrocław wygrał pierwszą partię - 25:19.

 

W drugim secie sytuacja zupełnie się odwróciła. Podopieczne trenera Wojciecha Kurczynskiego nie miały pomysłu na grę, a dodatkowo brakowało przyjęcia. Kaliszanki szybko uzyskały bezpieczną przewagę, której nie oddały już do samego końca, triumfując - 25:17.

 

Trzecia odsłona tego starcia była praktycznie identyczna jak poprzednia. Znów na parkiecie dominowały siatkarki z Kalisza, a po stronie gospodyń na pochwały zasługiwała jedynie Rasińska, która dwoiła i troiła się w każdej strefie. Do punktów zdobytych z gry, dołożyła też kilka oczek z zagrywki. Nie pomogły też dwie szybko wzięte przerwy na żądanie trenera #Volleyu i gospodynie przegrały do 15.

 

W czwartym secie przebudziły się miejscowe zawodniczki. Poprawiły grę w bloku i wygrywały przebitki na siatce. Sygnał do walki o tie-breaka dała kapitan drużyny - Roksana Wers. Ostatecznie #Volley Wrocław zwyciężył do 19.

 

W tie-breaku, zacięta walka trwała do samego końca, ale zwycięsko wyszły z niej gospodynie, wygrywając - 15:12, a cały mecz - 3:2

 

Z Wrocławia Adam Mroczek

 

#Volley Wrocław 3:2 Energa MKS Kalisz (25:19, 17:25, 15:25, 25:19, 15:12)