PlusLiga: tie-break w Gdańsku dla gospodarzy

  • Data publikacji: 27.11.2019, 22:30

W 7. kolejce PlusLigi drużyna Trefla Gdańsk podejmowała BKS Visłę Bydgoszcz. W Gdańsku byliśmy świadkami niezwykle zaciętego spotkania, które zakończyło się dopiero po tie-breaku. Ze starcia zwycięsko wyszli podopieczni Michała Winiarskiego. 

 

Przed spotkaniem mogliśmy spodziewać się, że to gdańszczanie od razu narzucą swój rytm i pewnie pokonają BKS. Trefl jak dotychczas pokazuje się z dobrej strony i przed meczem miał na koncie już cztery wygrane, podczas gdy bydgoszczanie zanotowali do tej pory same porażki. 

 

Obie drużyny zagrały w tym meczu bardzo niestabilnie. Oprócz partii nr 2 oraz tie-breaka, sety rozstrzygały się wyraźnie na jedną ze stron. W polu serwisowym lepiej poradzili sobie przyjezdni, którzy zanotowali 7 asów serwisowych, przy 4 przeciwnika. W bloku natomiast wygrali gdańszczanie - 18 do 12. W elementach ataku oraz przyjęciu oba zespoły zanotowały podobne procenty. Na uwagę zasługuje Toncek Stern. Atakujący z Bydgoszczy zdobył w tym spotkaniu aż 28 punktów, w tym 4 z zagrywki. W zespole gospodarzy najlepiej poradził sobie Bartosz Filipiak - 18 oczek. 

 

Aktualnie Trefl Gdańsk w ligowej tabeli zajmuje 7. lokatę (13 punktów), natomiast BKS Visła Bydgoszcz z 4 punktami jest na przedostatnim - 13 miejscu. 

 

Trefl Gdańsk – BKS Visła Bydgoszcz 3:2 (25:20, 27:29, 25:18, 17:25, 15:13) 

MVP:  Ruben Schott

 

Składy zespołów:
Trefl Gdańsk: Filipiak (18), Janusz (2), Jakubiszak (7), Schott (17), Mordyl (15), Crer (12), Majcherski (libero) oraz Kozub, Sasak Janikowski (4), Olenderek (libero)
BKS Visła Bydgoszcz: Gałązka (11), Stern (28), P. Lipiński (1), Kalembka (5), Urbanowicz (14), Peszko (14) K. Szymura (libero) oraz Woch, Gryc (1), Quiroga (1), Gil (1), Cieślik (1), Bonisławski (libero)