LSK: pewne zwycięstwo Developresu SkyRes Rzeszów w Bielsku-Białej!

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 29.11.2019, 19:13

Przegrana w poniedziałek z Grupą Azoty Chemik Police nie zachwiał drużyną Developresu SkyRes Rzeszów. W piątek, na inaugurację 7. kolejki zespół Stephane’a Antigi łatwo pokonał w Bielsku-Białej miejscowy BKS Stal 3:0 (25:20, 25:20, 25:19)

 

Do poniedziałku zespół Developresu SkyRes Rzeszów obok Chemika Police był jedynym niepokonanym zespołem w Lidze Siatkówki Kobiet. W meczu tych drużyn zdecydowane lepsze okazały się jednak policzanki i zawodniczki z województwa podkarpackiego musiały przełknąć gorycz porażki. Powrócić na zwycięską ścieżkę mogły jednak już w piątek w Bielsku Białej, gdzie ich rywalkami były gospodynie – BKS Stal, czyli 5. drużyna tabeli, która do tej pory na koncie miała pięć zwycięstw i tylko dwie porażki. Zapowiadało się na bardzo ciekawy pojedynek.

 

Mecz rozpoczął się od długiej akcji, skończoną przez Alexandrę Frantti, która też w dalszej części trwania pierwszego seta świetnie spisywała się w zespole z Rzeszowa. Pierwsze piłki meczu były jednak dość nerwowe, a inicjatywa przechodziła z jednej na drugą stronę, był to bardzo równy mecz. Oba zespoły miały duży problem z neutralizacją ataków rywalek. Pierwsza wyższa niż punkt przewaga została przez rzeszowianki osiągnięta dopiero przy stanie 16:14, a duża w tym była zasługa dobrych zagrywek Kamili Witkowskiej. Przewaga utrzymała się jednak tylko przez chwilę, bo już chwilę później bielszczanki doskoczyły na 18:18. Wtedy jednak na siatce pojawił się świetny blok Developresu, który zdecydował o losach partii. Trzy akcje z rzędu kończyły się w ten sposób i ostatecznie goście pewnie wygrały pierwszą partię 25:20.

 

Początek drugiego seta to kopia partii pierwszej – długie akcje, pełne świetnych obron i wyrównany wynik, choć z przewagą BKS-u, który prowadził 6:4 i 9:5. Wydawało się, że druga partia będzie zdecydowanie lepsza dla gospodyń, ale przewaga w środkowej części seta wynosiła tylko 1-2 punkty i ciągle była daleka od bezpiecznej. W tym sezonie Developres SkyRes Rzeszów taką przewagę zazwyczaj szybko niwelował i tak też było tym razem, bo w połowie partii było już 16:15 dla podopiecznych Stephane’a Antigi. Końcówka przebiegła podobnie, jak w poprzedniej partii, ale tym razem zdecydowanie więcej było błędów bielszczanek, które ułatwiły rywalom zadanie i musiały pogodzić się z porażką 20:25.

 

Trzeci set to już gra bez historii. Developres SkyRes Rzeszów nie pozwolił rywalkom na rozwinięcie skrzydeł. Początkiem partii goście prowadziły 4:1, potem tylko powiększały przewagę za pomocą skutecznych ataków ze skrzydeł w wykonaniu Katarzyny Zaroślińskiej-Król. Atakująca reprezentacji Polski pewnie prowadziła swój zespół do wygranej w trzecim secie, a że inne elementy w wykonaniu innych zawodniczek zespołu Stephane’a Antigi też świetnie działały, wynik był bardzo jednostronny, sięgając w środkowej fazie seta siedmiu punktów – 16:9. Bielszczanki starały się jeszcze walczyć i gdyby set nie toczył się do 25 punktów, może dogoniłyby przeciwniczki, ale to się nie stało. Był to najbardziej jednostronny set tego meczu, wygrany przez faworytki 25:19. MVP spotkania została fenomenalna w obronie podczas piątkowego meczu Aleksandra Krzos.

 

BKS Stal Bielsko-Biała – Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (20:25, 20:25, 19:25)

 

BKS Stal Bielsko-Biała: Olivia Różański, Andrea Kossanyiova, Martyna Świrad, Carly DeHoog, Marta Krajewska, Kornelia Moskwa – Kinga Drabek (L)

 

Developres SkyRes Rzeszów: Alexandra Frantti, Michaela Mlejnkova, Katarzyna Zaroślińska-Król, Natalia Valentin-Anderson, Kamila Witkowska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska – Aleksandra Krzos (L)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.