Futsal: zabójcza końcówka, Serbowie rozbici

Biało-czerwoni pokonali w Lubinie w pierwszym towarzyskim meczu reprezentację Serbii 4:1 (0:1). Nasi reprezentanci długo gonili wynik, ale gdy już udało im się odrobić stratę, zrobili to z nawiązką.

 

Spotkanie w Lubinie rozpoczęło się dla naszych reprezentantów w najgorszy z możliwych sposobów - Serbowie już w drugiej minucie objęli prowadzenie. Do przerwy mogli prowadzić zdecydowanie wyżej, na szczęście w wielu sytuacjach szczęście było po stronie gospodarzy.

 

Po zmianie stron coraz lepiej zaczęli grać Polacy, ale udanymi interwencjami popisywał się Vulić. Golkiper rywali mógł nawet wpisać się na listę strzelców, ale piłka po jego strzale przez całe boisko zatrzymała się na poprzeczce. Na sześć minut przed końcem meczu wreszcie biało-czerwoni zaczęli być skuteczni. Najpierw do remisu doprowadził Kubik, a  niedługo potem swoje trafienie dorzucił Zastawnik. Przyjezdni próbowali odpowiedzieć wycofując bramkarza, co dwukrotnie zemściło się na nich w ostatniej minucie.

 

Druga odsłona towarzyskiego dwumeczu we wtorek o godzinie 18:00. Tym razem futsalowcy zmierzą się na hali w Jelcz-Laskowicach.

 

Polska - Serbia 4:1 (0:1)

bramki: Kubik (34'), Zastawnik (37'), Lutecki (40'), Marek (40') - Rakić (2')

Polska: Kałuża (Widuch) – Łopuch, Zastawnik, Lutecki, Kriezel – Kubik (C), Marek, Gładczak, Leszczak, Pieruszko, Wojciechowski, Solecki, Czyszek

Serbia: Vulić (Momcilović) – Petrow, Rakić, Tomić, Vukdinović – Aleksić, Lazarević, Matijević, Pavlović, Ramić, Pesić, Radovanović, Ristić, Simić (C), Stojković

żółte kartki: Kubik - Matijević