Koszykówka - LM: arcyważna wygrana Anwilu

Anwil Włocawek pokonał 103:92 niemiecką Vechtę w 8. serii gier koszykarskiej Lligi Mistrzów. Dzięki temu Mistrz Polski wyrównał swój bilans i śmiało może myśleć o awansie do fazy pucharowej.

 

Przed meczem wszyscy spodziewali się, że będzie to spotkanie wyrównane z wieloma zwrotami sytuacji, ale tak nie było - wszystko za sprawą fenomenalnej gry w ofensywie Anwilu. Wystarczy wspomnieć, że wynik 5:3 dla Vechty to ostatnie prowadzenie Niemców w dzisieszym spotkaniu. Chwilę później rzuty osobiste spokojnie wykonał Ricky Ledo, a po chwili najskuteczniejszy zawodnik Anwilu (27 pkt) dołożył "trójkę" i wyprowadził nasz zespół na prowadzenie, którego podopieczni Igora Milicicia nie oddali już do końca, utrzymując swoją przewagę w granicach 5-10 pkt przez praktycznie całe 40 minut gry. Niemcy postanowili pójść z Mistrzem Polski na wymianę ciosów, a taka gra przy świetnej grze w ofensywie Anwiu okazała się dla nich zabójcza. Anwil wygrał ostatecznie 103:92.

 

Małym minusem może byc tylko fakt, że nie udało się naszej ekipie odrobić 13-pkt straty z pierwszego spotkania, a to oznacza, że przy równym bilansie zwycięstw to Niemcy będą wyżej w tabeli i tak jest w tej chwii - z bilansem 4:4 Anwil jest 3. a Vechta 2. Po zakończeniu wszystkich spotkań Włocławianie spadną jednak na miejsce numer 5, a do fazy pucharowej przypomnijmy, że awansują cztery najlepsze ekipy z każdej grupy. W kolejnej serii gier Mistrz Polski znowu zagra u siebie, podejmując San Pablo Burgos.

 

Anwil Włocławek - Rasta Vechta 103:92 (23:15, 25:29, 33:25, 22:23)

 

Anwil: Ricky Ledo 27, Tony Wroten 23, Chase Simon 20, Shawn Jones 14 (11 zb), Rolands Freimanis 9, Chris Dowe 6, Michał Sokołowski 2, Szymon Szewczyk 2, Krzysztof Sulima 0.

 

Rasta: Jordan Davis 24, Ishmail Wainright 19, Steve Vasturia 14, Philipp Herkenhoff 10, Josh Young 8, Trevis Simpson 8, Jarelle Reischel 7, Kamari Murphy 2, Maxi Di Leo 0.