LaLiga: Barcelona kończy rok pewnym zwycięstwem
- Data publikacji: 21.12.2019, 18:58
Duma Katalonii w ostatnim meczu przed przerwą świąteczno-noworoczną pokonała na Camp Nou Deportivo Alaves 4:1. Gole dla zespołu Ernesto Valverde zdobywali Griezmann, Vidal, Messi oraz Suarez z rzutu karnego. Honorowe trafienie dla ekipy ze stolicy Kraju Basków zaliczył Pons. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu, FC Barcelona umocniła się na pozycji lidera tabeli, mając trzy "oczka" więcej od Realu Madryt, który do batalii o ligowe punkty w tej kolejce przystąpi jutro. Alaves obecnie zajmuje piętnaste miejsce w klasyfikacji LaLiga Santander.
Pierwsza część meczu została całkowicie zdominowana przez zawodników Blaugrany. Jako pierwszy do bramki ekipy z Vitorii trafił Leo Messi. Arbiter spotkania nie zaliczył jednak tego trafienia Argentyńczykowi, odgwizdując pozycję spaloną gwiazdora Barcelony. Kilka minut później gola otwierającego wynik sobotniej rywalizacji już w sposób legalny zdobył Antoine Griezmann. Francuz technicznym uderzeniem, z czternastu metrów umieścił futbolówkę w prawym rogu bramki Pacheco. Po objęciu prowadzenia gospodarze nie forsowali zbytnio tempa, spokojnie kontrolując poczynania na boisku. Ciekawiej zrobiło się w końcówce pierwszej połowy. W 39. minucie obok słupka uderzył Messi, zaś tuż przed przerwą wynik podwyższył Vidal. Chilijczyk został obsłużony podaniem "w tempo" przez Luisa Suareza i mocnym strzałem po raz drugi zmusił golkipera Alaves do kapitulacji.
Druga połowa rozpoczęła się dość zaskakująco, bo od bramki zdobytej przez przyjezdnych. Dośrodkowanie z lewego skrzydła autorstwa Duarte, na gola strzałem głową zamienił Ponis, uprzedzając wyraźnie spóźnionego z interwencją Jordiego Albę. W kolejnych minutach spotkanie wyraźnie się zaostrzyło, czego dowodem były trzy żółte kartki pokazane zawodnikom obu drużyn przez arbitra w ciągu zaledwie kilkudziesięciu sekund. W 69. minucie Barcelona ponownie odskoczyła swoim rywalom na dwie bramki. Kapitalnym uderzeniem z osiemnastu metrów popisał się Leo Messi. Kapitan Blaugrany precyzyjnie przymierzył w lewy róg. Wynik sobotniej konfrontacji na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry ustalił Luis Suarez, pewnie wykorzystując rzut karny za zagranie piłki ręką przez obrońcę gości. W samej końcówce ekipa Garitano mogła jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, lecz próba Manu Garcii z bliskiej odległości padła łupem ter Stegena.
Barcelona odniosła ósme zwycięstwo w dziewiątym starciu ligowym na własnym boisku w bieżącej kampanii. Pod tym względem Duma Katalonii nie ma sobie równych w rozgrywkach LaLiga Santander. Podopieczni Ernesto Valverde mają trzy punkty więcej od Realu, który jutro zagra na własnym boisku przeciwko Athletikowi Bilbao. Z kolei Deportivo Alaves po raz siódmy w tym sezonie przegrało na wyjeździe.
FC Barcelona - Deportivo Alaves 4:1 (2:0)
Bramki: Griezmann 14', Arturo Vidal 45', Messi 69', Suarez 75' (rzut karny) - Pons 56'
Barcelona: ter Stegen - Alba, Umtiti, Pique, Roberto (85' Semedo) - Alena, Busquets (79' de Jong), Arturo Vidal - Griezmann, Suarez (85' Carles Perez), Messi
Alaves: Pacheco - Aguirregabiria, Ely, Navarro, Duarte - Aleix Vidal (86' Burke), Pons, Garcia, Wakaso (70' Joselu) - Munoz (53' Rioja) - Lucas Perez
Żółte kartki: Umtiti 67', Alba 88' - Aleix Vidal 66', Wakaso 67', Aguirregabiria 74', Ely 84'
Sędzia: Mario Melero Lopez (Andaluzja)