Dart - MŚ: koniec przygody Ratajskiego
- Dodał: P K
- Data publikacji: 22.12.2019, 17:49
Krzysztof Ratajski na 3. rundzie zakończył występ w MŚ w darcie. Polak przegrał z ubiegłorocznym półfinalistą Nathanem Aspinallem 3:4.
Przed meczem to młody Anglik był typowany na minimalnego faworyta, pomimo tego, że Ratajski w poprzednich dwóch ich spokaniach dwa razy wygrywał. Jednak to Aspinall jest wyżej w rankingu (12. miejsce przy 21. miejscu Ratajskiego) i potwierdził tę różnicę szczególnie w początkowej fazie spotkania. Pierwsze cztery legi to festiwal niewykorzystanych okazji przez Ratajskiego. Polak seryjnie przegrywał legi w których jako pierwszy podchodził do tarczy, a gdy miał okazję do wygrania, to bardzo często mylił się na podwójnych wartościach. Aspinall też co prawda niezbyt imponował przy rzutach kończących legi, ale trafiał częściej, dzięki czemu prowadził już 3:1.
Po przerwie Ratajski jednak się przebudził. Polak wyrwał w decydujących legach dwa kolene sety, doprowadzając do wyniku 3:3 i ostatniej partii. Tu niestety kosztowne okazały się dwie pomyłki na double "8", kóre dały okazję Aspinallowi na przełamanie już w pierwszym legu. W kolejnych dwóch ubirgłoroczny półfinalista już tylko dopełnił formalności, wygrywając seta 3:0 i cały mecz 4:3.
Dla Krzysztofa Ratajskiego był to jednak najlepszy występ na MŚ w karierze, gdyż rok i dwa lata temu Polak odpadał już w 1. rundzie.
Nathan Aspinall - Krzysztof Ratajski 4:3 (3:1, 2:3, 3:1, 3:2, 2:3, 2:3, 3:0)