Koszykówka - Euroliga: kolejne zwycięstwo było blisko

Arka Gdynia postawiła się wielkiej drużynie. Kolejny triumf gdynianek był blisko. Jednak tym razem lepsze były rywalki.

Arka Gdynia w ostatnich tygodniach prezentuje się coraz lepiej w euroligowych rozgrywkach. Trzy kolejne zwycięstwa na pewno podbudowały zespół, który zaczął się liczyć w grze o awans do fazy pucharowej. Po serii zwycięstw przyszedł mecz na pojedynek z kolejnym wielkim rywalem, bo na pewno za takiego można uznać Dynamo Kursk.

Od początku było to emocjonujące i zacięte spotkanie. Początek był lepszy dla miejscowych, ale dwie kolejne kwarty padły łupem drużyny z Rosji. Przed ostatnią kwartą gdynianki miały do odrobienia osiem punktów. I dokładnie taką różnicą zwyciężyły, co powodowało, że do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W niej niestety Arka nie była już w stanie wytrzymać tempa i zatrzymać Dynamo Kursk, ale na pewno spore słowa uznania należą się polskiej drużynie za walkę z wielkim rywalem z Rosji.

Arka Gdynia - Dynamo Kursk 86:92 (23:19, 16:23, 16:21, 23:15, d. 8:14)
Arka: Marissa Kastanek 23, Barbora Balintova 20 (11 as), Maryia Papova 17, Marie Gulich 11 (10 zb), Angelika Slamova 8, Amalia Rembiszewska 7, Kamila Podgórna 0, Sonja Greinacher 0.
Dynamo: Glory Johnson 28 (15 zb), Epiphanny Prince 20, DeWanna Bonner 16, Nika Barić 9, Marta Xargay 8, Jessica Breland 4, Elena Kirillova 3, Natalia Zhedik 2, Natalia Anoikina 2.