Virtus.pro w półfinale!

  • Data publikacji: 15.06.2018, 13:48

Virtus.pro awansowało do fazy pucharowej turnieju CS:GO Asia Championships 2018. Polacy zajęli w grupie pierwsze miejsce, pokonując najpierw Tyloo, a później Heroic. Wydarzenie odbywa się w Szanghaju.

 

Virtusi od samego rana rozpoczęli dzisiejszy turniej w Azji. Stawka? Aż 300 tys. dolarów w puli nagród. Organizatorzy zdecydowali się na osiem drużyn podczas turnieju. Virtus.pro, tak jak cztery inne drużyny, otrzymali zaproszenie. Trzy zespoły z Azji musiały przejść odpowiednie kwalifikacje. Wczoraj w półfinale zameldowała się inna europejska drużyna - Natus Vincere, którzy również wygrali już swoją grupę i obecnie czekają na rywala.

 

Virtus.pro w pierwszym meczu musieli zmierzyć się z drużyną Tyloo, która jest mieszanką graczy z Chin i Indonezji. Polacy dobrze rozpoczęli spotkanie wygrywając pierwszą mapę (Train). Był to jednak wybór Virtusów, więc niemal obowiązkiem było zdobycie 16 rund na popularnych pociągach. Na drugiej mapie odezwały się demony przeszłości - Polacy zostali zniszczeni na Mirage'u. Mimo, że Tyloo wybrało tę mapę, to Polacy mogli oczekiwać od rodaków dobrej postawy, bowiem Virtusi zwykle nie mają problemów z wygrywaniem na tym placu gry. Było jednak inaczej, przez co musieliśmy czekać na trzecią mapę, czyli Cache. Polacy zaprezentowali nam swój typowy, pełen zwrotów akcji występ. Virtusi mając nóż na gardle potrafili wrócić do meczu, doprowadzić do dogrywki, a na koniec wygrać dodatkowe 4 rundy. Dzięki temu Polacy przeskoczyli do drabinki wygranych, co oznaczało, że o awans Virtusi musieli zmierzyć się z Heroic

 

Duńskie ekipy od zawsze nie leżały Polakom. Z tego powodu polscy fani mogli mieć olbrzymie obawy. Statystyki H2H też nie wróżyły sukcesu Virtusom, a Heroic można było utożsamiać z regularnymi pogromcami Virtus.pro. Duńczycy widząc słabą postawę swoich rywali na Mirage'u wybrali właśnie tę mapę. Polacy zdecydowali się na Cache. Heroic przeliczyło się. Niesamowita forma Snaxa zaowocowała wygraną Polaków na pierwszej mapie 16-14. Na Cache'u poszło już zdecydowanie łatwiej, a jest to pokłosie fantastycznej gry całego składu Virtusów. Każdy z Polaków na drugiej mapie miał K/D na plusie, dzięki czemu pokonali oni Heroic 16-10.

 

Półfinał z udziałem Polaków odbędzie się w poniedziałek nad ranem o godz. 5.00. Virtus.pro pozna swojego rywala dopiero w niedzielę, po meczu Envyus - Ninjas in Pijamas. Wygrany tego pojedynku zagra z Virtusami o wielki finał.

 

Virtus.pro 2 - 1 Tyloo (16:10; 8:16; 19:16)

Virtus.pro 2 - 0 Heroic (16:14; 16;10)