Puchar Włoch: pewny awans Interu

  • Data publikacji: 14.01.2020, 22:41

Po ligowym niepowodzeniu piłkarze Interu Mediolan wracają na właściwe tory. W 1/8 finału Pucharu Włoch pewnie pokonali Cagliari 4:1 i są już czwartym ćwierćfinalistą tegorocznych rozgrywek. Sebastian Walukiewicz rozegrał w barwach drużyny z Sardynii całe spotkanie.

 

Wtorkowe granie w ramach 1/8 finału Coppa Italia kończyło starcie Interu Mediolan z Cagliari. Dla piłkarzy ze Stadio Giuseppe Meazza to inauguracja w bieżących rozgrywkach i świetna okazja na odkucie się po ostatnim ligowym potknięciu. Remis z Atalantą spowodował, że Nerazzuri stracili pozycję lidera i muszą odrabiać straty do Juventusu. Pucharowy rywal nie należał jednak do najłatwiejszych. Pomimo ostatnio gorszej serii (pięć meczów z rzędu bez zwycięstwa), Cagliari uważane jest za jedną z największych rewelacji obecnego sezonu. W pierwszym składzie klubu z Sardynii znalazł się Sebastian Walukiewicz. 

 

Mecz rozpoczął się od bardzo mocnego uderzenia. Już w pierwszej minucie Romelu Lukaku wykorzystał fatalny błąd defensywy gości i precyzyjnym uderzeniem wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Największe pretensje w tej sytuacji można kierować pod adresem Olivy, który w kolejnych minutach prezentował się nadal bardzo nerwowo. Podopieczni trenera Antonio Conte kontrolowali sytuację na boisku i pewnie konstruowali kolejne akcje. W 9. minucie ciekawie w pole karne dośrodkowywał z rzutu wolnego Dimarco, ale tym razem obrońcy bardzo pewnie wyeliminowali zagrożenie. W 12. minucie mogło być już 2:0, ale po interwencji VAR druga bramka reprezentanta Belgii nie została uznana. Po chwili świetną zespołową akcję niecelnym uderzeniem zakończył Alexis Sanchez.

 

Cagliari nie potrafiło w żaden sposób odpowiedzieć i zagrozić bramce strzeżonej przez Handanovicia. Co nie udało się drużynie gości, zrobił Inter. W 22. minucie po długim rozegraniu i przeniesieniu piłki na prawą flankę świetnym podaniem popisał się Barella, które wykończył Borja Valero. Po drugiej bramce tempo meczu spadło, choć gospodarze w pełni kontrolowali przebieg spotkania. W 36. minucie Marcelo Brozović uderzał niecelnie z dalszej odległości, a po chwili dwukrotnie nieudanie próbował Romelu Lukaku. Pierwsza połowa zakończyła się pewnym prowadzeniem Nerazzurich. Cagliari nie oddało w tej części żadnego strzału na bramkę Handanovicia.

 

Jeśli piłkarze gości przystępowali do drugiej połowy z nadzieją na odrobienie strat, to już w 49. minucie otrzymali kolejny cios. Ponownie na listę strzelców wpisał się Romelu Lukaku. Podopieczni Antonio Conte wykorzystali gapiostwo defensywy gości i szybko rozegrali rzut rożny, a drugą asystę w tym spotkaniu zaliczył Nicolo Barella. W 53. minucie wreszcie zaatakowało Cagliari. Nahitan Nandez świetnie podał do Alberto Cerriego, który uderzył nad poprzeczką. Po strzeleniu trzeciej bramki na więcej pozwolili rywalom gospodarze. Najpierw w 60. minucie Radja Nainggolan w świetnej sytuacji zostaje zablokowany, a po chwili Alberto Cerri ponownie niecelnie główkował po stałym fragmencie.

 

Belgijski pomocnik wypożyczony do Cagliari z Interu stworzył w 68. minucie największe zagrożenie pod bramką Handanovicia, jednak jego uderzenie zatrzymało się jedynie na lewym słupku. Olbrzymie roztargnienie w szeregach gospodarzy w końcu na bramkę zamienił ten, który zawinił w pierwszej minucie meczu. W 73. minucie Christian Oliva bardzo mocnym uderzeniem po pięknej asyście aktywnego w drugiej części Cerriego pokonał golkipera Nerazzurich. Kiedy wydawało się, że będziemy mieć jeszcze emocje w tym meczu, w 81. minucie Ranocchia ustalił wynik spotkania pewnym uderzeniem głową po kolejnym stałym fragmencie gry. Ostatecznie Inter wygrywa 4:1 i pewnie awansuje do ćwierćfinału Pucharu Włoch. Dla Cagliari jest to szósty mecz z rzędu bez zwycięstwa. Całe spotkanie rozegrał Sebastian Walukiewicz.

 

Inter Mediolan – Cagliari 4:1 (2:0)

Bramki: 1', 49' Lukaku, 22' Valero, 81' Ranocchia - 73' Oliva

Inter Mediolan: Handanovic - Godin, Ranocchia, Skriniar - Lazaro, Barella, Brozovic (70' Sensi), Borja Valero, Dimarco (78' Biraghi) - Sanchez (69' Esposito), Lukaku

Cagliari: Olsen - Faragò, Walukiewicz, Pisacane, Lykogiannis - Nandez (80' Birsa), Oliva, Ionita (80' Pedro) - Castro (46' Rog), Nainggolan – Cerr

Żółte kartki: 66' Godin - 46' Lykogiannis

Sędziował: Daniele Chiffi (Padova)