Tour de Slovenie: Uran z etapem, świetny Majka!

Zwycięstwem Rigoberto Urana (EF Education First) zakończył się trzeci etap Tour de Slovenie. Na czwartym miejscu rywalizację zakończył Rafał Majka (BORA - hansgrohe).

Trzeci odcinek wyścigu dookoła Słowenii prowadził z Konjic do Celie i liczył 175 kilometrów. Był to pierwszy z dwóch trudniejszych, mocno pofałdowanych etapów, które mają zadecydować o losach klasyfikacji generalnej.

Dość nieoczekiwanie, już na samym początku etapu od peletonu oderwali się Marcel Kittel (Katusha - Alpecin) oraz Roger Kluge (Mitchelton - Scott). Sprinterski duet szybko zbudował sobie całe pięć minut przewagi, co jednak i tak nie dawało im większych szans na skuteczne zakończenie akcji.

Prawdziwa zabawa rozpoczęła się na podjeździe drugiej kategorii, umiejscowionym około 20 kilometrów przed kreską. Tam jako pierwszy do przodu ruszył Primoz Roglic (LottoNL - Jumbo), na którego koło wskoczyli wszyscy najlepsi górale wyścigu. Co ciekawe, prowadząca grupa wcale nie była specjalnie duża, co zapowiadało ciekawą końcówkę.

Na zjeździe, w najmniej oczekiwanym momencie, zaatakował Matej Mohoric (Bahrain - Merida), który zdołał zdobyć kilkanaście sekund przewagi. Co ciekawe, Słoweniec został doścignięty dopiero na ostatniej hopce, prowadzącej do mety. Tam jako pierwszy ruszył Michael Storer (Sunweb), za którym ruszyli pozostali faworyci. Kiedy wydawało się już, że etap padnie łupem Primoza Roglica, zza jego pleców wyskoczył Rigoberto Uran (EF Education First), który wygrał etap i przejął prowadzenie w wyścigu. Drugi był Daryl Impey (Mitchelton - Scott), a trzeci wspomniany "Rogla". Tuż za podium rywalizację zakończył Rafał Majka (BORA - hansgrohe).