PlusLiga: kolejka niespodzianek, hit dla Jastrzębia!

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 22.01.2020, 23:07

Pierwsze w sezonie zwycięstwo BKS-u Visły Bydgoszcz, podtrzymana bardzo dobra passa MKS-u Będzin, horror w Gdańsku dla siatkarzy GKS-u Katowice, a na dokładkę pięciosetowe starcie gigantów w Kędzierzynie Koźlu - tak wyglądała 16. kolejka siatkarskiej Plus Ligi, która została rozegrana we wtorek i środę na polskich parkietach.

 

16. kolejka została zainaugurowana wczoraj, ale w meczu rozegranym w Suwałkach nie było niespodzianki. Drużyna Ślepska walczyła z liderem tabeli, jak równy z równym, ale musiała uznać wyższość podopiecznych Andrei Anastasiego. Każdy z setów wyglądał bardzo podobnie - najpierw goście obejmowali niewielką przewagę lub kontrolowali wynik w okolicach remisu, a w końcówce zachowywali stalowe nerwy i mimo starań drużyny z Suwałk, siatkarze ze stolicy Polski każdego seta wygrywali bez większych problemów - kolejno do 22, 21 i 23. O spotkaniu, którego najlepszym zawodnikiem został Igor Grobelny, więcej można przeczytać TUTAJ.

 

Środa to już dużo większa dawka gry na parkietach Plus Ligi. W ten dzień niespodzianek nie zabrakło. Zdecydowanie największą jest zwycięstwo BKS-u Visły Bydgoszcz. Mimo, że to już 16. seria gier, ten zespół zaliczył dopiero pierwszą wygraną w rozgrywkach. Pech bycia pokonanym przez drużynę z Bydgoszczy po raz pierwszy w sezonie padł na Cerrad Eneę Czarnych Radom. Na niespodziankę zanosiło się przez większą część trwania spotkania, bo gospodarze wygrali pierwszą i trzecią partię (do 20 i 23), ale podopieczni Roberta Prygla za każdym razem doganiali rywali (wygrywając sety do 21 i 22). Tie-break dość gładko przebiegł po myśli BKS Visły, która zwyciężyła mecz 15:9. MVP spotkania został Toncek Stern.

 

Nie pomogło to jednak zbytnio bydgoszczanom zbliżyć się do wyprzedzających ją drużyn - stało się tak przede wszystkim za sprawą MKS-u Będzin, który notuje fenomenalną passę, odnosząc czwarte zwycięstwo w pięciu ostatnich spotkaniach, o czym jeszcze do niedawna w Będzinie nawet nie marzyli. Tym razem w meczu rozgrywanym w Sosnowcu gospodarze ograli "w derbach Śląska" Aluron Virtu Wartę Zawiercie - 3:0. Mimo, że wynik wygląda dość jednostronnie, drugi i trzeci set przez będzinian został wygrany na przewagi - odpowiednio do 25 i 29. Tytuł MVP spotkania przypadł Rafałowi Farynie.

 

Oprócz meczu w Bydgoszczy doszło do jeszcze dwóch tie-breaków i bez wątpienia to w tych meczach były największe emocje. GKS Katowice po pierwszych dwóch partiach wygranych do 24 i 21 prowadził już 2:0. Wydawało się, że obejdzie się bez tak znanego kibicom z Katowic pięciosetowego napięcia, ale... nic z tego. Podopieczni Michała Winiarskiego w kolejnych dwóch partiach podnieśli się, zwyciężyli do 22 i 19. Doszło do tie-breaka. W pierwszej jego części GKS dość zdecydowanie przeważał i prowadził już nawet 7:3, ale doszło do morderczej końcówki, w której Trefl przejął inicjatywę, miał 5 (!) piłek meczowych, ale... nie wykorzystał żadnej, podczas gdy "Gieksa" zrobiła to już za pierwszym razem. Zwycięstwo 21:19 dało katowiczanom szóstą wiktorię w sezonie.

 

I na koniec miał nas czekać creme de la creme tej kolejki, czyli starcie Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Jastrzębskim Węglem. Tak, jak się spodziewano, hit był bardzo zacięty, ale JSW przyjechało do hali mistrza Polski, by być kolejnym zespołem, który pozbawi ZAKSĘ cennych punktów i tak też się stało. Już w pierwszym secie wygranym przez gości 25:22 było widać świetny poziom ich gry, jednak w kolejnych zaciętych partiach to gospodarze przechylali szalę na swoją korzyść, wygrywając w końcówkach - 25:22 i 28:26. Mogło się wydawać, że mistrzowie taką przewagę psychologiczną wytrzymają też w trzecim secie, ale tam to goście się przebudzili i zagrali fenomenalnie, prowadząc cały czas kilka punktów i kończąc partię wygraną 25:18. Tie-break miał być wojną nerwów, w której zwycięży silniejszy. I dość niespodziewanie okazało się, że od początku tie-breaka inicjatywę przejęli jastrzębianie, którym świetna postawa Dawida Konarskiego w końcówce meczu dała zwycięstwo 15:10. MVP meczu został Tomasz Fornal. Więcej o meczu można przeczytać TUTAJ.

 

Wyniki 16. kolejki:

 

Ślepsk Suwałki - Verva Warszawa Orlen Paliwa 0:3 (22:25, 21:25, 23:25)
Indykpol AZS Olsztyn - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (16:25, 25:19, 23:25, 21:25)
BKS Visła Bydgoszcz - Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (25:20, 21:25, 25:23, 22:25, 15:9)
Cuprum Lubin - PGE Skra Bełchatów 0:3 (22:25, 20:25, 19:25)
MKS Będzin - Aluron Virtu CMC Warta Zawiercie 3:0 (25:20, 27:25, 31:29)
Trefl Gdańsk - GKS Katowice 2:3 (24:26, 21:25, 25:22, 25:19, 19:21)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 2:3 (22:25, 25:22, 28:26, 18:25, 10:15)

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.