Snooker: chińsko-australijski bój o European Masters

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 25.01.2020, 01:15

Neil Robertson i Zhou Yuelong zagrają w niedzielę o zwycięstwo w European Masters. W sobotę najpierw Australijczyk łatwo ograł Alego Cartera, a kilka godzin później Chińczyk po bardzo długim i dramatycznym meczu pokonał Gary'ego Wilsona.

 

Mecz zawodników "na dorobku i z osiągnięciami" to zdecydowanie pierwsze spotkanie. Ali Carter i Neil Robertson to zawodnicy, którzy przy zielonych profesjonalnych stołach goszczą już wiele, wiele lat, stąd dla nich półfinał takiego turnieju rankingowego, jak European Masters nie był czymś nowym. Zdecydowanie lepszą formę dnia pokazał dziś jednak Australijczyk. Rozpoczął on dziś grę od wygranego taktycznego frejma, w którym nie było wysokich brejków, a za to sporo błędów, ale "Robbo" zwyciężył 85:40. Drugiego frejma wygrał Carter 65:23, potem Australijczyk odpowiedział wygraną partią 60:51. Dopiero w czwartym frejmie padł pierwszy brejk powyżej 50 punktów - dokładnie55 w wykonaniu Australijczyka, który wyszedł na prowadzenie 3:1. Frejmy przed przerwą nie były jednak porywające, poziom nie był zbyt wysoki, a szczególnie poniżej swojego poziomu grał Carter. Po przerwie zmieniło się niewiele, oprócz tego, że lepiej zaczął grać Robertson. Najpierw wygrał partię bez wysokiego podejścia, ale brejki 79 i 64 w ostatnich dwóch dały mu pewne zwycięstwo 6:1.

 

Wieczorem zmierzyli się za to zawodnicy, którzy zbyt dużego doświadczenia na poziomie półfinałowym nie mają. Gary Wilson na tym etapie grał choćby w Mistrzostwach Świata w zeszłym roku, za to dla młodego 22-letniego Zhou Yuelonga był to dopiero drugi taki turniej, w którym doszedł do tej fazy. I nerwy początkiem meczu trochę zjadły Chińczyka. Wilson zaczął mecz od podejścia 62, na co frejmem bez wysokiego brejka odpowiedział Yuelong. Przed przerwą bardzo dobrze punktował Wilson, bo dzięki wbiciu 64 punktów i wygraniu czwartej partii, na krótki odpoczynek od snookera schodził przy wyniku 3:1. Po przerwie mecz nadal trwał na bardzo wolnych obrotach. Piątą partię wygrał Chińczyk, a po chwili brejkiem w wysokości 113 punktów, który był 99. w jego zawodowej karierze wyrównał na 3:3. Czterema kolejnymi frejmami panowie podzielili się po równo - Chińczyk wbił 54 punkty w podejściu, a Wilson odpowiedział 77 i 74. Było 5:5 i wiadomo było, że rozstrzygnie decider. Tam stalowe nerwy zachował Yuelong, osiągając 60-punktowego brejka i pierwszy finał w zawodowej karierze!

 

Neil Robertson - Ali Carter 6:1 

 

Zhou Yuelong - Gary Wilson 6:5

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.