LSK: hit kolejki zawiódł, groteskowa Wisła Warszawa

Nie ma odpowiednich słów na to, by opisać, co dzieje się z klubową żeńską siatkówką w Warszawie. Ciągłe kłopoty kadrowe i finansowe, a jak się okazało, także organizacyjne, wystawiają na pośmiewisko całą polską Ligę Siatkówki Kobiet. Bo jak można zmienić miasto rozgrywania meczu na niespełna 24 godziny przed starciem? A widoków na koniec kłopotów nie ma...  

 

Od kilku tygodni Wisła Warszawa boryka się z karą nałożoną przez FIVB, w związku z czym nie może korzystać ani dokonywać transferów zagranicznych zawodniczek. Kłopoty kadrowe Wisły są tak duże, że w ostatnim meczu drużyna wystąpiła z... czterema środkowymi i dwiema przyjmującymi. Stołeczny klub oddał już jeden mecz walkowerem, a kolejny będzie skutkował wykluczeniem z rozgrywek. Dlatego też zespół za wszelką cenę stara się stawiać na każdym kolejnym meczu. 

 

Dzisiaj w Warszawie miało się odbyć spotkanie między beniaminkiem a Grupą Azoty Chemikiem Police. We wtorek, w trakcie podróży do stolicy, policzanki dowiedziały się, że mecz zostanie rozegrany nie w Warszawie, a w Łodzi! Ponadto, najpierw podano godzinę 20:30, by później zmienić ją na 12:00! Powodem przeniesienia meczu do Łodzi był... teraflex, bowiem w tym dniu swój mecz w Lidze Mistrzów miała Verva Warszawa Orlen Paliwa i klub zajął jedyną dostępną sportową podłogę w Warszawie. Groteska? Mało powiedziane. 

 

Całe szczęście dla Wisły Warszawa w pomoc włączyły się kluby z Łodzi - Grot Budowlani i ŁKS Commercecon. Nie dość, że w ramach umowy z miastem udostępniły halę, to jeszcze pożyczyły piłki, lód oraz zamówiły ratownika medycznego. Na trybunach zasiadła garstka kibiców, a mecz, bez spikera i oprawy muzycznej, bardziej przypominał trening. Niemniej jednak potyczkę udało się rozegrać. I choć Wisła przegrała gładko 0:3, to może (chyba?) czuć się na razie niezagrożona wykluczeniem. Pytanie tylko, jak długo władze ligi pozwolą sobie na takie "akcje"? 

 

Wisła Warszawa – Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (13:25, 19:25, 11:25)

MVP: Paulina Maj-Erwardt

 

Składy zespołów:
Grupa Azoty Chemik Police: Polak (3), Grajber (11), Bednarek (9), Nowakowska (6), Wasilewska (11), Łukasik (14), Maj-Erwardt (libero)
Wisła Warszawa: Marcyniuk (8), Banasiak (8), Urbanowicz (4), Mikołajewska (1), Szymańska (4), Widera (2), Kraszewska (libero) 

 

Po meczu Wisły Warszawa i zespołu z Polic, w tej samej hali na parkiet wybiegły zawodniczki Grotu Budowlanych Łódź i Developresu SkyRes Rzeszów. Hit 16. kolejki LSK niestety zawiódł i obejrzeliśmy dosyć jednostronne spotkanie. W zespole z Łodzi nie pojawiła się pani kapitan - Charlotte Leys, która kilka dni temu opuściła drużynę. Tym samym podopieczne Stephane'a Antigi umocniły się na pozycji wicelidera rozgrywek, mając na koncie tylko jedną porażkę. Łodzianki natomiast są na piątej lokacie i zanotowały już 6 przegranych. 

 

Grot Budowlani Łódź – Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (20:25, 22:25, 23:25)

MVP: Alexandra Frantti

 

Składy zespołów:
Grot Budowlani Łódź: Nowicka (3), Śmieszek (5), Twardowska (10), Kraiduba (18), Pencova (4), Bączyńska (9), Stenzel (libero) oraz Maciągowski (1), Babicz, Bałdyga, Lewandowska
Developres SkyRes Rzeszów: Frantti (16), Witkowska (4), Blagojević (10), Efimienko-Młotkowska (11), Valentin-Anderson (2), Zaroślińska-Król (12), Krzos (libero) oraz Grabka, Hawryła, Kaczmar, Mlejnkova (2), Przybyła (libero) 

 

Pozostałe wyniki 16. kolejki LSK: 

 

Pałac Bydgoszcz – BKS Bielsko-Biała 3:2 (20:25, 28:26, 28:26, 22:25, 18:16) MVP: Patrycja Balmas 

VolleyWrocław – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (19:25, 20:25, 20:25) MVP: Katarina Lazović 

Enea PTPS Piła – E.Leclerc Radomka Radom 3:1 (29:27, 25:19, 13:25, 29:27) MVP: Aleksandra Kazała 

DPD Legionovia Legionowo – Energa MKS Kalisz 3:1 (25:19, 18:25, 25:21, 25:22) MVP: Juliette Fidon-Lebleu 

 

Tabela LSK: