Snooker - German Masters: finał marzeń przed nami!

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 01.02.2020, 22:25

Judd Trump i Neil Robertson zagrają w finale snookerowego German Masters. Wszyscy kibice mają nadzieję na powtórkę genialnego meczu rozstrzygającego o wygranej w Champion of Champions z 2019 roku. Dzisiejsze półfinały dają na to nadzieję. Obaj panowie są w dobrej formie.

 

Wszyscy kibice mają w pamięci ten finałowy mecz Champion of Champions - osiem setek, 15 brejków powyżej 50 punktów, rozstrzygnięcie w deciderze, a przede wszystkim świetna gra obu zawodników czynią tamten mecz hitem sezonu i jednym z najlepszych finałów w historii snookera. Faworytem będzie chyba jednak Australijczyk, który w ostatnich dniach jest w niesamowitym "gazie". Wygrał European Masters, a w Niemczech gromi rywali jednego za drugim. W czterech dotychczasowych meczach stracił raptem dwie partie, wbił pięć setek i gra tak, że ręce składają się same do oklasków. Shaun Murphy, który przecież w tym sezonie gra naprawdę dobrze (wygrana w China Masters, finały International Championships i Shanghai Masters) pograł sobie dzisiaj niewiele. Wygrał drugiego frejma z dobrym podejściem za 92 punkty, w trzecim uzbierał jeszcze 53, a potem już w zasadzie obserwował poczynania rywala. W czterech ostatnich partiach uzbierał 15 punktów! Robertson w tym czasie zapisał na koncie dwie paczki (136 i 129) oraz dwa brejki powyżej 50. Do granicy 700 setek brakuje Neilowi jeszcze 11 takich podejść, kilka na pewno dorzuci jutro.

 

Droga do finału aktualnego mistrza świata była trudniejsza, i w całym turnieju i dziś, kiedy Graeme Dott postawił bardzo trudne warunki. Mistrz świata z 2006 roku osiągnął w German Open najlepszy wynik ostatnich dwóch sezonów, ale bardzo chciał powtórzyć sukces sprzed dwóch lat, kiedy grał w finale niemieckiego turnieju. Z drugiej strony Trump od pamiętnego finału z Robertsonem nieco obniżył loty, zaliczył kilka niespodziewanych porażek. Dziś do takiej niespodzianki nie było daleko. Pierwsze osiem frejmów to taka szarpana gra, częste zmiany przy stole i wynik oscylujący wokół remisu. Z perspektywy Anglika wynik wyglądał kolejno: 1:0, 1:1, 1:2, 2:2, 3:2, 3:3, 4:3 i 4:4. W tym czasie zawodnicy zafundowali kibicom "tylko" cztery wyższe podejścia, ale setką nawet nie zapachniało. Trumpa jakiego najbardziej lubimy zobaczyliśmy dopiero w dwóch ostatnich partiach. Najpierw efektowne 110, a następnie zamykające mecz, podzielona na dwa podejścia 72.

 

To będzie 26. oficjalny pojedynek Trumpa i Robertsona. Anglik wygrywał w tych meczach 15 razy, Australijczyk 10. Jeśli chodzi o mecze finałowe to bilans także jest korzystny dla Trumpa - 3:2. Pierwsza sesja finału w Tempodromie jutro o 14, druga o 20. Zarezerwujcie sobie czas!

 

Wyniki półfinałów:

 

Shaun Murphy - Neil Robertson 1:6

55:70, 94(92):8, 53(53):73(73), 0:136 (136), 13:72(62), 1:79(53), 1:129(129)

 

Graeme Dott - Judd Trump 4:6

10:86, 87(74):28, 66:65, 36:80(50), 40:65, 67:0, 17:70(70), 76(51):67, 0:110(110), 2:72

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.