Snooker: German Masters dla Judda Trumpa

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 02.02.2020, 23:10

Judd Trump po bardzo dobrym finałowym meczu pokonał Neila Robertsona 9:6 i wzniósł w górę puchar przeznaczony dla triumfatora snookerowego German Masters. To piętnasty rankingowy triumf Anglika i już czwarty w tym sezonie.

 

Każda snookerowa epoka ma swój wielki klasyk - taki mecz, na który czeka się z niecierpliwością i w najważniejszych turniejach przyprawia on o największe emocje. Kiedyś była to rywalizacja Stephena Hendry'ego z Jimmy White'em, potem Ronniego O'Sullivana ze Stephenem Hendrym i Johnem Higginsem, a kolejnym takim klasykiem może stać się starcie Judda Trumpa i Neila Robertsona. To właśnie dwójka ostatnich snookerzystów zmierzyła się w finale snookerowego German Masters, który odbył się w berlińskim Tempodromie. Był to 32 mecz tych zawodników - dotychczas 16 razy wygrywał zeszłoroczny mistrz świata, podczas gdy Robertson triumfował tylko w jednym spotkaniu mniej. Jak było dzisiaj?

 

Pierwszymi czterema frejmami finaliści podzielili się po równo. Trump dwukrotnie wychodził na prowadzenie - dzięki podejściom 60 i 64, ale Robertson za każdym razem odpowiadał, w czwartej partii wbijając 120 punktów. Było 2:2. Po przerwie zawodnicy wrócili na kolejne cztery partie i znowu było remisowo, choć scenariusz zgoła inny. Kuriozalna była piąta partia, w której początkowo to Robertson był przy stole, ale jego pomyłka dała szansę Juddowi. Ten zbudował 71 punktów, ale... pomylił się na żółtej bili. Wtedy swoje zrobił Robertson i... wygrał frejma 72:71, a gdy w kolejnej partii Australijczyk zrobił 78 w podejściu było 4:2. Trump jednak się nie poddał. W siódmym frejmie wbił 69 w podejściu, potem wygrał partię do 0 i na długą przerwę obaj panowie schodzili z wynikiem 4:4. 

 

Na początku wieczornej sesji finału mieliśmy kontynuację dobrej passy mistrza świata. W kolejnych dwóch brejkach, rozgrywanych bardzo taktycznie i trochę bez ryzyka po obu stronach lepszy okazywał się Trump, wychodząc z trudnych snookerów i budując brejki powyżej 50 punktów (54 i 75). I tak oto ze stanu 2:4 z perspektywy Anglika, zrobiło się 6:4. Wciąż czekaliśmy jednak na wysokie czyszczenie, na odrobinę szaleństwa w grze snookerzystów, które sprawiło, że tak dobrze pamiętamy jesienny finał Champion of Champions. Bardzo efektownej gry doczekaliśmy się wreszcie w partii numer 12. (jedenastą wygrał podejściem za 66 punktów Australijczyk), kiedy Trump prawie wyczyścił stół, mając naprawdę trudny układ. Jest wszak mistrzem pozycjonowania i tu to ładnie pokazał. Kolejnego frejma Trump wygrał dzięki kolejnej taktycznej rozgrywce i błędom Robertsona. W tym memencie Anglikowi do zwycięstwa w meczu brakowało jednej partii, Australijczykowi aż czterech. Obu zawodnikom zaczęły drżeć ręce, Robertson wygrał jeszcze 14. frejma, ale mistrz świata zamknął mecz pierwszą dziś setką.

 

German Masters - Finał:

Neil Robertson - Judd Trump 6:9

0:82(60), 74:48, 29:77(64), 120(120):1, 72:71(71), 78(77):4, 0:98(69), 0:77, 7:65(54), 33:79(75)

7:65(54), 33:79(75), 67(66):22, 0:75(59), 0:67, 65:25, 12:100

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.