Snooker - Welsh Open: Stefanow nie dał rady Carterowi

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 10.02.2020, 23:58

Adam Stefanow, pomimo dobrego początku, przegrał w I rundzie snookerowego Welsh Open z Ali Carterem 2:4.

 

Mecz lepiej zdecydowanie rozpoczął Stefanow. W pierwszych dwóch frejmach, pomimo kilku błędów posiadał przewagę nad Carterem, który wydawał się nie w pełni skoncentrowany i zaliczał sporo pudeł w stosunkowo prostych ustawieniach. Nasz snookerzysta zbierał więcej punktów, w pierwszej partii zapisał nawet podejście za 58 punktów. Przegrywając 0:2 Carter się przebudził i w kolejnych dwóch frejmach grał lepiej, bardziej skoncentrowany i precyzyjniejszy okazał się dla Adama trudny do pokonania. Dwa podejścia powyżej 50 punktów dały wyrównanie stanu meczu. W kolejnych dwóch partiach przewaga doświadczonego Anglika rosła. W piątej Stafanow jeszcze coś powalczył, ale w szóstej już do stołu w zasadzie nie poszedł.

 

Poza meczem Polaka rozegrano dziś całe mnóstwo spotkań, większych sensacji nie odnotowaliśmy. Mistrz świata i lider rankingu, Judd Trump nie grał może na swoim najwyższym poziomie, ale bez trudu pokonał Jamesa Cahilla, tego samego, który w kwietniu 2019 wyrzucił z mistrzostw świata Ronniego O'Sullivana. Ding Jinhui zwyciężył z przeżywającym coraz głębszy kryzys Marco Fu 4:2, dopiero w deciderze awans do 2. rundy w meczu z Li Hangiem zapewnił sobie Jack Lisowski. Stuart Bingham  4:2 pokonał Martina Goulda, Mark Williams, choć grał słabo 4:1 pokonał Olivera Linesa. To tyle jeśli chodzi o zawodników z czołówki rankingu.

 

Jeśli szukać niespodziewanych wyników, to jest nim z całą pewnością porażka Davida Gilberta z Matthewem Stevensem 2:4. Walijczyk w tym meczu zanotował brejka za 139 punktów. Jednak wyższe podejścia zapisali na koncie Lyu Haotian (141 w meczu z Kishanem Hirani) oraz Si Jiahui (140 z Lei Peifanem). Chińska armada jak widać radzi sobie coraz śmielej. Wracając do niespodziewanych wyników, to warto odnotować wygraną Simona Lichtenberha z Ryanem Dayem.

 

Jutro dokończenie pierwszej rundy. Mecz Kacpra Filipiaka z Lucą Brecelem około 21, dostępny będzie naplatformie eurosport.player.

 

Wyniki

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.