Premier League: Manchester United wygrywa z Chelsea w hicie kolejki

  • Data publikacji: 17.02.2020, 22:54

Manchester United wygrał 2:0 z CHelsea na Stamford Bridge. Na listę strzelców wpisali się Marcus Rashford oraz Harry Maguire. 

 

Obie drużyny po przerwie zimowej nie wróciły w najlepszych zestawieniach. W Chelsea nadal kontuzjowany był Christian Pulisić i Ruben Loftus-Cheek, ponadto kilka dni temu z gry wypadli kluczowi w ostatnim czasie Tammy Abraham i Callum Hudson-Odoi. W składzie Czerwonych Diabłów również brakowało przede wszystkim graczy ofensywnych - Paula Pogby czy Marcusa Rashforda. 

 

Chelsea jednak nie za bardzo przejęła się swoimi stratami kadrowymi i od razu pierwszych minut narzuciła swój styl gry. W 6. minucie świetny strzał ze skraju pola karnego oddał Reece James, ale piłka po jego uderzeniu minęła słupek o centymetry. Chwilę później szczęścia spróbował Willian, ale Brazylijczyk również nie trafił w bramkę. W międzyczasie z boiska zszedł o własnych siłach Kante, który doznał kontuzji. Zastąpił go Mason Mount. W 20. minucie kontrowersje wzbudziło starcie Harry'ego Maguire'a z Michym Batshuayiem. Anglik upadając, celowo wyprostował nogę, uderzając w krocze Belga. Sędzia jednak nie sklasyfikował tego zagrania jako faul. W 26. minucie zaś Chelsea miała najlepszą okazję dotychczas - Mount wystawił niemal patelnię Michy'emu Batshuayiowi, ale Belg uderzył fatalnie, nie wykorzystując tej sytuacji. Chelsea grała dobrze, tempo nadawał Mateo Kovacić, ale jego zespół nie potrafił przekuć tej dobrej dyspozycji na gola. Przeciwieństwem z kolei byli ich dzisiejsi rywale. Manchester United bowiem w 45. minucie niespodziewanie wyszedł na prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Anthony Martial. Francuz wykorzystał świetne dośrodkowanie Aarona Wan-Bissaki i głową pokonał Willy'ego Caballero. Tym samym podopieczni Ole Gunnara Solskjaera schodzili na przerwę w dobrych humorach.

 

Po zmianie stron zobaczyliśmy kolejną zmianę w składzie Chelsea. Kontuzjowany tym razem został Andreas Christensen, którego zastąpił Kurt Zouma. Francuz mógł zaliczyć wejście smoka - w 56. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego wbił piłkę do siatki. Bramka po chwili nie została jednak uznana, ponieważ jego kolega z zespołu - Cesar Azpilicueta - faulował Daniela Jamesa w trakcie tej akcji. Nieuznana bramka przygasiła nieco The Blues, co zamierzali wykorzystać gracze  Manchesteru United. W 64. minucie z rzutu wolnego uderzał Bruno Fernandes, ale trafił jedynie w słupek. Dwie minuty później stały fragment gry przyniósł jednak Czerwonym Diabłom gola - tym razem Fernandes dośrodkowywał z rzutu rożnego, a gola głową zdobył Harry Maguire. Dwubramkowe prowadzenie napędziło tylko przyjezdnych. Manchester atakował, głównie dośrodkowywał, a każde takie zagranie siało niesamowity zamęt w polu karnym Chelsea. Podopieczni Franka Lamparda wyglądali na kompletnie rozbitych. Mimo to w 77. minucie z prawej strony dośrodkował Mason Mount, a ładnym strzałem głową gola zdobył Olivier Giroud. Radość The Blues nie trwała jednak długo, Francuz bowiem znalazł się na centymetrowym spalonym. W 90. minucie zaś Mount trafił jeszcze w słupek z rzutu wolnego, podsumowując mecz w wykonaniu Chelsea. Mecz na pewno frustrujący dla dzisiejszych gospodarzy oraz ich kibiców. Przewaga The Blues nad 5. w tabeli Tottenhamem stopniała do zaledwie jednego punktu.

 

Chelsea - Manchester United 0:2 (0:1)

Bramki: 45' Martial, 66' Maguire

Chelsea: Caballero - James, Christensen (46' Zouma), Rudiger, Azpilicueta - Jorginho, Kovacić, Kante (10' Mount) - Willian, Pedro, Batshuayi (68' Giroud)

Manchester United: de Gea - Wan-Bissaka - Maguire, Bailly, Shaw, Williams - Fred, Matić, Fernandes (90+2' Dalot), James (80' Pereira) - Martial (90' Ighalo)

Kartki: 35' Willian, 48' Rudgier, 60' Zouma, 64' Pedro - 60' Fred, 76' Williams, 79' Wan-Bissaka

Sędziował: Anthony Taylor

 

Tabela Premier League