Liga Europy: Inter z zaliczką, grał Świerczok

  • Data publikacji: 20.02.2020, 21:01

Przez długi czas w pierwszym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europy pomiędzy Łudogorcem Razgrad a Interem Mediolan trwał bezbramkowy remis, ale mediolańczycy w końcu zadali dwa ciosy, które zadecydowały o ich zwycięstwie. W barwach drużyny przegranych 76. minut zagrał Jakub Świerczok.

 

Faworyt tego spotkania był tylko jeden - goście. Mimo że Antonio Conte zdecydował się na kilka zmian w wyjściowej jedenastce w porównaniu z meczami we włoskiej Serie A to nadal skład Interu prezentował się bardzo mocno. Od początku wybiegł m.in. Christian Eriksen. Polskich kibiców z pewnością cieszył fakt, że od pierwszej minuty w barwach Łudogorca biegał Jakub Świerczok.

 

Pojedynek mógł rewelacyjnie zacząć się dla Nerazzurich. W 2. minucie po dośrodkowaniu Victora Mosesa do piłki doszedł Cristian Biraghi, ale jego uderzenie zostało w ostatniej chwili zablokowane. Kolejne minuty nie były jednak tak emocjonujące. Gospodarze skupili się przede wszystkim na tym, by nie dopuszczać piłkarzy Interu do własnego pola karnego, a sami się ograniczyli do "nieśmiałych" prób przeprowadzenia akcji. W 25. minucie ponownie groźnie zaatakowali goście, a w rolach głównych wystąpił duet Moses - Biraghi. Ten pierwszy znowu pokazał się na skrzydle, nawinął obrońcę na zamach i dośrodkował wprost na nogę Biraghiego. Ten uderzył płasko, ale świetnie interweniował Płamen Iliew.

 

To było jednak na tyle groźnych ataków ze strony Interu. Zawodnicy z Razgradu nie dali się zdominować rywalom, choć z drugiej strony też nie potrafili zagrozić poważnie bramce Padelliego. Po pierwszej połowie mieliśmy więc bezbramkowy remis.

 

5 minut po wznowieniu gry po przerwie bliscy prowadzenia byli przyjezdni. Po raz kolejny na prawym skrzydle pokazał się najlepszy tego wieczora Moses. Jego dośrodkowanie dotarło do Alexisa Sancheza, ale Chilijczyk nie potrafił znaleźć sposobu na Iliewa, któremu przy interwencji pomógł słupek. Uaktywnił się również Eriksen. W 63. minucie jego próbę wybronił jeszcze bramkarz Łudogorca, ale przy akcji z 71. minucie nie dał już rady. Nerazzuri wymienili kilka podań między sobą. Lukaku zdecydował się dograć do Duńczyka, a ten zza pola karnego pokonał nieco zasłoniętego Iliewa.

 

Rozochocony trafieniem Eriksen 120 sekund później mógł po raz drugi trafić do siatki, lecz jego mocne uderzenie wylądowało tylko na poprzeczce. W 76. minucie plac gry opuścił bezbarwny Jakub Świerczok. Były reprezentant Polski nie miał nic do powiedzenia w starciach z obrońcami Interu i trzeba przyznać, że był to strasznie słaby występ, choć na obronę naszego zawodnika trzeba dodać, że cały Łudogorec nie błyszczał w ofensywie.

 

Goście mieli ten mecz całkowicie pod kontrolą i zadali decydujący cios w doliczonym czasie gry. Anicet zagrał we własnym polu karnym ręką, a sędzia podyktował jedenastkę. Do rzutu karnego podszedł Romelu Lukaku i pewnie pokonał Iliewa, dzięki czemu Inter przystąpi do rewanżu na własnym stadionie z dwubramkową zaliczką.

 

Łudogorec Razgrad - Inter Mediolan 0:2 (0:0)

Bramki: 71' Eriksen, 90+4' Lukaku (k.)

Łudogorec Razgrad: P. Iliev – Cicinho, Terziev, Grigore, Nedjalkov – Dyakov (C) (67' Badji), Abel, Cauly (90' Dan Biton) – Marcelinho, Świerczok (76' Tchibota), Wanderson

Inter Mediolan: D. Padelli – Godin, Ranocchia (C), D'Ambrosio – Moses (72' Barella), Vecino, Valero, Eriksen, Biraghi (81' Young) – Lautaro Martínez (64' Lukaku), Alexis Sanchez

Zółte kartki: Grigore, Wanderson, Tchibota, Abel – Lautaro Martínez

Sędzia: Carlos del Cerro Grande (Hiszpania)

 

Wyniki innych spotkań rozpoczętych o 18:55:

 

Szachtar Donieck - Benfica Lizbona 2:1

Eintracht Frankfurt - FC Red Bull Salburg 4:1

Club Brugge - Manchester United 1:1

CFR Cluj - Sevilla FC 1:1

FC Kopenhaga - Celtic Glasgow 1:1

Getafe - Ajax Amsterdam 2:0

Sporting Lizbona - Istambuł Basaksehir 3:1