Bobsleje - MŚ: Humphries na czele po pierwszym dniu

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 21.02.2020, 16:49

Kailie Humphries z rozpychającą Lauren Gibbs prowadzą po pierwszych dwóch ślizgach mistrzostw świata w bobslejowych dwójkach kobiet. Za Amerykankami "czają się" trzy osady niemieckie. Sylwia Smolarek i Aleksandra Byczkowska są szesnaste.

 

Mistrzostwa Świata odbywają się w tym roku w Altenbergu i podzielone są na dwa kolejne weekendy. Na mistrzostwach rozgrywane są cztery ślizgi, w pierwszych trzech startują wszystkie zgłoszone osady, w finałowym najlepsza dwudziestka, co w przypadku kobiecych dwójek nie ma zastosowania, bo do zawodów przystąpiło dokładnie 20 osad.

 

Kailie Humphries, kanadyjska dwukrotna mistrzyni olimpijska i dwukrotna mistrzyni świata, obecnie startująca w barwach amerykańskich miała bardzo udany sezon, wygrała kilka zawodów Pucharu Świata, byłą liderką klasyfikacji generalnej, ale Pucharu nie zdobyła, bo w ostatnich zawodach cyklu w Siguldzie po prostu nie wystartowała. Pozwoliło jej to na spokojne przygotowania do mistrzostw, co przyniosło dobre rezultaty. Wraz z Gibbs były bezkonkurencyjne w obu dzisiejszych przejazdach i na półmetku rywalizacji mają przewagę ponad 0.2 sekundy nad rywalkami. Najgroźniejsze dla Amerykanek wydają się być oczywiście Niemki, które okupują miejsca od 2. do 4. Najbliżej zagrożenia liderce są Kim Kalicki oraz Kira Lipperheide, co jest pewnego rodzaju zaskoczeniem, bo z osad niemieckich one akurat były najmniej brane pod uwagę przy podziale łupów. Na trzecim miejscu, ze stratja już 0.54 sekundy plasują się zdobywczynie Kryształowej Kuli, Stephanie Schneider i Leonie Fiebig, a poza podium - na razie - broniące tytułu Mariama Jamanka i Annika Drazek (0.64 sek straty do Amerykanek).

 

Za niemiecka koalicją czają się Kanadyjki Christine de Briun i Kristen Bujnowski, a następnie Brytyjki Mica McNeil i Montell Douglas i Rosjanki Nadezhda Sergeeva i Elena Mamedova. Te dwie ostatnie mają już niewielkie szanse na włączenie się do walki o medale. 

 

Sylwia Smolarek i Aleksandra Byczkowska, debiutujące na imprezie tej rangi, spisały się na miarę swoich możliwości. W pierwszym ślizgu uzyskały 17. czas (2.88 straty do Amerykanek), w drugim były 16. (2.32). Za Polkami są Niemki Laura Nolte i Ann-Christn Strack, które w drugim przejeździe zaliczyły wywrotkę. W pierwszym ślizgu podobny los spotkał niespodziewane medalistki ubiegłotygodniowych mistrzostw Europy, Rumunki Laurę Grecu i Ioanę Gheorghe oraz Włoszki Tanię Vicenzino i Locrezię Tavellę. Obie osady nie przystąpiły do drugiego ślizgu. Zdyskwalifikowane natomiast zostały Włoszki Giada Andruetti i Silvia Taini.

 

Jutro dwa ostatnie ślizgi - zaplanowano je na 14:00. Wcześniej zaprezentuj się w pierwszych dwóch ślizgach dwójki męskie. 

 

Klasyfikacja po pierwszym dniu

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.