Floreciści trzecią drużyną Europy!

  • Dodał: Bartosz Szafran
  • Data publikacji: 19.06.2018, 17:17

Drużyna polskich florecistów wywalczyła brązowe medale mistrzostw Europy, rozgrywanych w Nowym sadzie. To trzeci medal polskich szermierzy w Serbii, trzeci brązowy. Dwa złote medale przypadły Rosjanom.

 

Floreciści turniej rozpoczęli od meczu z Belgią w 1/8 finału. Michał Siess, Andrzej Rządkowski i Krystian Gryglewski bardzo pewnie pokonali Belgów 45:27, wygrywając każdą z dziewięciu walk. Olbrzymie emocje towarzyszyły ćwierćfinałowemu starciu z Niemcami. Zaczęło się źle, bo po dwóch walkach Polacy przegrywali 5:10, a po kolejnych trzech 14:22. Jednak od szóstego starcia role się odwróciły. najpierw Siess rozbił Banjamnina Kleibrinka, potem Rajski stracił tylko jedno trafienie w walce z Andre Sanitą, a w przedostatniej walce Gryglewski pokonał Alexandra Kahla, dając drużynie prowadzenie 40:35. Peter Joppich doprowadził w ostatniej walce do remisu po 44, ale ostatnie trafienie należało do Siessa i tak nasi floreciści znaleźli się w półfinale. Tam jednak czekali Włosi, którzy w składzie Andrea Cassara, Daniele Garozzo i Giorgio Avola bardzo pewnie wybili Polakom z głowy marzenia o finale mistrzostw Europy. Wynik brzmiał 45:30, pozostało więc naszej drużynie walczyć o brązowe medale z Francuzami, którzy w półfinale przegrali 10:45 (!) z Rosjanami. 

 

Grygleski, Siess i Rajski prowadzili od pierwszej do ostatniej walki tego meczu. Francuzi w składzie Erwann le Pechoux, Maxime Pauty i Jeremy Cadot dochodzili naszych florecistów na dystans jednego trafienia, ale do remisu nie byli w stanie doprowadzić. Walkę efektownie zakończył Siess i Polacy mogli się cieszyć z długo wyczekiwanego sukcesu! Tytuł mistrzowski przypadl ostatecznie Rosjanom, którzy pokonali Włochów.

 

Wyniki:

1. Rosja
2. Włochy

3. Polska 

 

Aleksandra Shelton, Angelika Wątor i Martyna Komisarczyk w pierwszej rundzie turnieju szablistek bardzo pewnie pokonały Turczynki 45:34. W ćwierćfinale z Włoszkami Wątor zastąpiła Małgorzata Kozaczuk, ale to niestety nie dało wygranej. Rossella Gregorio, Loreta Gulotta i Irene Vecchi okazały się po wyrównanych walkach nieznacznie lepsze - wynik 45:41 mówi sam za siebie, warto także zaznaczyć, że Polki po trzech walkach prowadziły, a po siedmiu przegrywały tylko jednym trafieniem. Pozostała nam więc walka o miejsca 5-8. Tam nasze szablistki stoczyły dwa kolejne szalenie wyrównane mecze, zakończone różnicą jednego trafienia. Najpierw Polki wygrały tak z Węgierkami, a potem przegrały z Hiszpankami, zajmując ostatecznie 6. miejsce. 

 

W półfinałach Włoszki przegrały z Ukrainkami 42:45, a Rosjanki w identycznym stosunku okazały się lepsze od Francuzek. W meczu o brąz Francuzki okazały się minimalnie lepsze od Włoszek. Finał zdecydowanie wygrały Rosjanki.

 

Wyniki
1. Rosja

2. Ukraina

3. Francja

...

6. Polska

Bartosz Szafran

Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.