Po emocjonującym meczu Atalanta zdobywa tylko punkt w Rzymie

  • Data publikacji: 06.05.2018, 17:42

Bardzo emocjonujący mecz odbył się na stadionie Lazio, gdzie gospodarze podejmowali Atalantę Bergamo. Mimo wyraźnej przewagi gości, drużyna Gan Piero Gasperiniego musi zadowolić się tylko jednym punktem.

 

Już w 2. minucie Musa Barrow otrzymał bardzo dobre podanie od De Roona między obrońców i płaskim strzałem pokonał Etrita Berishe. Atalanta nie poprzestała na tym i w 9. minucie spotkania strzał sprzed pola karnego Alejandro Gomeza wylądował na słupku.

 

Lazio także starało się groźnie atakować, jednak pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 18. minucie, kiedy to Caicedo z ostrego konta trafił w boczną siatkę bramki.

 

Atalanta szybko odpowiedziała na tę akcję i już w następnej minucie świetnie zapowiadający się atak zepuół Musa, który zamiast rozgrywać piłkę do dobrze pokazującego się Cristante, wolał oddać strzał na bramkę, który został zablokowany.

 

W 24. minucie golem odpowiedziało Lazio. Świetną piłkę w polu karnym otrzymał Luiz Alberto, ten odegrał na 5 metr do Caicedo, któremy wystarczyło tylko dołożyć nogę i skierować piłkę do bramki.

 

Mecz trochę się uspokoił, jednak to Atalanta miała inicjatywę. W 35. minucie opuścił boisko kontuzjowany Luiz Alberto, w jego miejsce pojawił się Brazylijczyk, Felipe Anderson. Zmiennik rozruszał akcje gospodarzy, które nabrały tempa, jednak często jego rajdy były bardzo chaotyczne i nie wyniknęło z nich zbyt wiele.

Druga połowa przebiegła wyraźnie pod dyktando gości. Najgroźniejszym zawodnikiem Atalanty był Josip Ilicic, który zmienił strzelca bramki. Wykreował on kilka bardzo niebezpiecznych sytuacji dla gości, jednak po nich piłka nie trafiła do siatki. Groźną sytuację stworzył Alejandro Gomez, po jego dośrodkowaniu strzał gości przeszedł nad poprzeczką. 

Lazio starało się atakować pozycyjnie, jednak zespół Simone Inzaghiego nie potrafił stworzyć sobie żadnej klarownej sytuacji. Felipe Anderson starał się szarpać, ale jego akcje były tak samo chaotyczne i, koniec końców, nie stworzyły żadnej groźnej sytuacji.

Atalanta może żałować niewykorzystanych sytuacji, zaś Lazio (chociaż miało większe aspiracje), z perspektywy przebiegu meczu, nie ma prawa narzekać na swoją zdobycz punktową

Lazio - Atalanta 1:1

Lazio: Thomas Strakosha - Martin Caceres, Stefan De Vrij, Luiz Filipe - Senad Lulic, Sergej Milinkovic-Savic, Lucas Leiva, Alessandro Murgia, Adam Marusic - Felipe Caicedo, Luis Alberto

Atalanta: Etrit Berisha - Rafael Toloi, Jose Palomino, Andrea Masiello - Timothy Castagne, Marten De Roon, Remo Freuler, Robin Gosens - Bryan Cristante - Musa Barrow, Alejandro Gomez