PKO Ekstraklasa: Wisła i Lech na remis

  • Dodał: Jakub Zegarowski
  • Data publikacji: 08.03.2020, 16:55

Wisła Kraków zremisowała z Lechem Poznań 1:1 (1:1) w drugim niedzielnym spotkaniu 26. kolejki PKO Ekstraklasy. Znacznie bliżej zwycięstwa byli goście, ale pokaz nieskuteczności po raz kolejny uniemożliwił im zapisanie trzech oczek na stadionie przeciwnika. 

 

"Biała Gwiazda" rewelacyjnie weszła w mecz. W 5. minucie Michał Mak popisał się nieudolnym uderzeniem zza pola karnego. Piłka szczęśliwie znalazła się jednak pod nogami Vukana Savicevicia, który swoją szansę pewnie zamienił na gola. Lech nie wydawał się być zdenerwowanym tym niefortunnym zdarzeniem. "Kolejorz" starał się grać swój futbol i przeważał na boisku. Trzeba jednak przyznać, że defensywa Wisły spisywała się bardzo solidnie, nie dając możliwości Lechitom na rozwinięcie skrzydeł. Miejscowi grali bardzo ostro, czasami wręcz polowali na nogi zawodników Lecha. Pozwalał im na to sędzia Szymon Marciniak. Płocczanin nie reagował nawet na nadepnięcia czy wejścia na wślizgu z wyprostowanymi nogami. W 39. minucie "Kolejorz" doprowadził do wyrównania. Precyzyjną wrzutką z lewej strony boiska popisał się Wołodymyr Kostiewicz, a sprytnym strzałem akcję sfinalizował Christian Gytkjaer. Jednak wcale nie musiało tak być. Kilka chwil wcześniej gospodarze wyszli z niebezpieczną kontrą 3 na 1, ale Kamil Wojtkowski nieco pogubił się, zagrał indywidualnie i dał szansą na skuteczną interwencję van der Hartowi. 

 

Druga część gry to już całkowita dominacja Lecha Poznań. "Kolejorz" zdominował środka pola i na stałe zadomowił się na połowie Wiślaków. Poznaniacy nie potrafili jednak tego wykorzystać. Grali nieco przewidywalnie i powolnie, ułatwiając pracę defensorom "Białej Gwiazdy". Kiedy już udało się zaskoczył szczelną obroną miejscowych, brakowało skuteczności. Najlepsza szansę w 73. minucie zmarnował Kamil Jóźwiak, który w sytuacji sam na sam z Michałem Buchalikiem fatalnie przestrzelił. Nieco wcześniej świetny strzał z rzutu wolnego oddał Jakub Moder, lecz jeszcze lepszą interwencją popisał się Buchalik. Jeszcze tylko kilka razy zagotowało się pod bramką Wiślaków, jednak ciężko mówić o groźnych sytuacjach stworzonych przez Lechitów. Spotkanie zakończyło się więc remisem, bowiem Wiślacy w drugiej połowie skupili się jedynie na defensywie, rzadko kiedy decydując się na ofensywne szarże. 

 

Remis w Krakowie niewiele daje obu ekipom. Wiślacy tylko o punkt oddalili się od strefy spadkowej, ale praktycznie stracili szansę na awans do górnej ósemki. "Kolejorz" zaś nie wykorzystał szansy na zostanie samodzielnym wiceliderem i tylko zrównał się punktami z Cracovią i Śląskiem Wrocław. 

 

Wisła Kraków - Lech Poznań 1:1 (1:1)

Bramki: 5' Savicević - 39' Gytkjaer

Wisła Kraków: Buchalik – Sadlok, Janicki, Hebert, Klemenz (61' Burliga) – Basha, Żukow – Michał Mak, Savičevič, Wojtkowski (87' Kuveljić) – Tupta (51' Buksa)
Lech Poznań: van der Hart – Butko, Šatka, Crnomarković, Kostewycz – Jóźwiak, Moder, Tiba, Puchacz (76' Skóraś) – Ramirez (59' Marchwiński) – Gytkjaer.
Żółte kartki: Klemenz, Basha - Ramirez
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)