NBA Draft: Ayton z "jedynką", sensacyjna wymiana Hawks i Mavericks!

  • Data publikacji: 22.06.2018, 02:32

Za nami noc draftu. Z pierwszym numerem do Phoenix Suns powędrował DeAndre Ayton, z "dwójką" Sacramento Kings sięgnęli po Marvina Bagleya, natomiast swój trzeci wybór Atlanta Hawks poświęcili na Lukę Doncica, którego wymienili do Dallas Mavericks, w zamian za piąty wybór w tegorocznym drafcie i chroniony pierwszorundowy pick w drafcie 2019.

 

DeAndre Ayton od kilku tygodni wymieniany był jako faworyt do wyboru z pierwszym numerem w tegorocznym drafcie. Decyzja Suns nie może więc dziwić - środkowy uniwersytetu Arizona ma za sobą znakomity sezon ze średnimi na poziomie 20 punktów, 12 zbiórek i 2 asyst. 213 cm wzrostu, nieprawdopodobny wingspan i znakomita jak na te warunki fizyczne mobilność sprawiają, że pierwszoroczniak z Arizony wydaje się być pewnym wyborem dla ekipy z Phoenix. Co ciekawe, to dziewiąty z rzędu freshman wybrany z pierwszym numerem draftu. Ostatnim zawodnikiem, który spędził na swojej uczelni więcej niż rok i został wybrany jako pierwszy był Blake Griffin w 2009 roku.

 

Jako drudzy wybierali Sacramento Kings. I oni również nie zaskoczyli, sięgając po Marvina Bagley'a z Duke. 19-letni silny skrzydłowy porównywany jest do takich graczy jak Chris Bosh czy Amare Stoudemire. Tak bardzo cenione przez skautów atletyzm i wszechstronność sprawiają, że Bagley wydaje się być graczem skrojonym idealnie pod współczesną koszykówkę. W Sacramento wielu liczy na to, że uda mu się zastąpić DeMarcusa Cousinsa.

 

"Trójka" to wybór Atlanty Hawks. I tu zaczęło się wreszcie coś dziać. Hawks zdecydowali się bowiem na wymianę - swój trzeci wybór, z którym sięgnęli po Lukę Doncica, wysłali do Dallas Mavericks w zamian za piąty pick i przyszłoroczny wybór w pierwszej rundzie chroniony w TOP5. Czwarty pick Memphis Grizzlies przeznaczyli na Jarena Jacksona Jr., syna Jarena Jacksona seniora, mistrza NBA z San Antonio Spurs (1999). Piąty wybór, który trafił do Atlanty, to Trae Young - rozgrywający z uniwersytetu Oklahoma, który w większości prognoz nie był nawet w pierwszej dziesiątce draftu. Czy ryzyko Hawks przyniesie wymierne skutki? Czas pokaże.

 

Wśród zespołów, które wybierały w pierwszej "czternastce" doszło jeszcze do dwóch ważnych wymian. Philadelphia 76ers oddali wybranego z dziesiątym numerem Mikala Bridgesa za szesnasty pick, czyli Zhaire Smitha oraz wybór w pierwszej rundzie draftu 2021 (via Miami), natomiast Charlotte Hornets wysłali do LA Clippers Kanadyjczyka Shai Gilgeousa-Alexandera (11. pick) w zamian za Milesa Bridgesa (12. pick) i dwa przyszłe wybory w drugiej rundzie draftu.

 

Oto jak w całości prezentuje się pierwsza czternastka tegorocznego draftu.

 

Draft NBA 2018:

  1. Phoenix Suns - DeAndre Ayton
  2. Sacramento Kings - Marvin Bagley
  3. Atlanta Hawks - Luka Doncić (wymieniony do Dallas)
  4. Memphis Grizzlies - Jaren Jackson Jr.
  5. Dallas Mavericks - Trae Young (wymieniony do Atlanty)
  6. Orlando Magic - Mo Bamba
  7. Chicago Bulls - Wendell Carter
  8. Cleveland Cavaliers (pick Nets) - Collin Sexton
  9. New York Knicks - Kevin Knox
  10. Philadelphia 76ers (pick Lakers) - Mikal Bridges (wymieniony do Phoenix)
  11. Charlotte Hornets - Shai Gilgeous-Alexander (wymieniony do LA Clippers)
  12. Los Angeles Clippers (pick Pistons) - Miles Bridges (wymieniony do Charlotte)
  13. Los Angeles Clippers - Jerome Robinson
  14. Denver Nuggets - Michael Porter Jr.