Pokaz siły Hamiltona w treningach przed GP Francji

Bardzo szybka jazda Lewisa Hamiltona pozwoliła mu zdominować piątkowe sesje treningowe przed GP Francji, które powraca po kilku latach przerwy na tor Paul Ricard.

Pierwsza sesja treningowa, to pokaz siły Mercedesa. Kierowcy niemieckiego zespołu jeździli bardzo szybko, co pozwoliło im wykręcić 2. najlepsze czasy. FP1 wygrał Lewis Hamilton z czasem 1:32.231. Jego partner z zespołu - Fin Valtteri Bottas, był nieznacznie wolniejszy - 1:32.371. Podium uzupełnił kierowca Red Bull Racing - Daniel Ricciardo, z czasem 1:32:527. O wielkim pechu może mówić kierowca Saubera - Marcus Ericsson, który rozbił swoje auto. W wyniku wypadku bolid stanął w płomieniach i mechanikom nie udało się go odbudować na kolejny trening.  

Drugi trening również padł łupem Hamiltona. Tym razem jego przewaga nad drugimi - Ricciardo, wyniosła aż 7 dziesiątych sekundy! 3. był partner Australijczyka z zespołu Red Bull Racing - Max Verstappen z czasem 1:33.271. Słabszą sesję zaliczył Valtteri Bottas. Jego najlepszy czas to 1:34,156 co pozwoliło mu na zajęcie siódmego miejsca. Kolejny raz bardzo słabe czasy wykręcali kierowcy Williams Martini Racing, gdzie trzecim kierowcą jest Robert Kubica. Zastanawiać może również ciut wolniejsze tempo Ferrari. Zespoły mają teraz czas, żeby wprowadzić poprawki w ustawieniach aut. Odpowiedź na pytanie, kto wykonał najlepszą pracę, poznamy podczas sobotnich kwalifikacji.