Snooker: walka do ostatniego frejma

  • Data publikacji: 03.06.2020, 00:46

W drugim dniu snookerowej Champions League mieliśmy sporo walki, szczególnie w grupie 9, gdzie do rywalizacji przystąpili m.in. Jack Lisowski i Luca Brecel. To właśnie oni między sobą walczyli, który awansuje do kolejnej rundy.

 

Podobnie, jak podczas pierwszego dnia tak i dzisiaj, przy stołach widzowie przed telewizorami mogli śledzić losy zawodników z dwóch grup. W grupie trzeciej jako pierwsi zaczęli Mark Joyce i Mark Davis. W mecz lepiej wszedł ten pierwszy, wygrywając pierwszą partię, jednak kolejne frejmy należały już do jego przeciwnika. Wszystkie pozostałe spotkania 68. snookerzysty światowego rankingu zakończyły się dokładnie takimi samymi wynikami, przez co zapewnił sobie awans do kolejnej rundy bez większych problemów. Za jego plecami toczyła się walka między Davisem a Michaelem Holtem, jednak przy trzech zwycięstwach Joyce'a, była to rywalizacja o przysłowiową "pietruszkę".

 

W grupie 9 od samego początku Jack Lisowski szedł łeb w łeb z Lucą Brecelem. W każdym kolejnym spotkaniu osiągali dokładnie takie same wyniki (3-0, 2-2). Jednak Belg, miał o tyle przewagę nad Anglikiem, iż udało mu się wbić 138-punktowego brejka, który, gdyby ich bezpośredni pojedynek zakończył się remisem, byłby na wagę złota i zadecydowałby o awansie. Kiedy już doszło do tego spotkania, żaden z graczy nie odpuszczał. Co prawda w drugim frejmie Lisowski uzyskał 104 "oczka" w jednym podejściu, jednak była to najwyższa taka zdobycz w tym pojedynku. Zawodnicy wygrywali partie na zmianę, a to oznaczało remis 2-2 i awansował Luca Brecel, dzięki najwyższemu brejkowi, jak do tej pory, w tym trunieju!

 

Grupa 3
Mark Joyce - Mark Davis 3-1
Michael Holt - Louis Heathcote 3-1
Mark Joyce - Michael Holt 3-1
Mark Davis - Louis Heathcote 2-2
Mark Davis - Micheal Holt 3-1
Mark Joyce - Louis Heathcote 3-1


Awans: Mark Joyce

 

Grupa 9
Jack Lisowski - Oliver Lines 3-0
Luca Brecel - Robbie Williams 2-2
Luca Brecel - Oliver Lines 3-0
Jack Lisowski - Robbie Williams 2-2
Oliver Lines - Robbie Williams 3-0
Jack Lisowski - Luca Brecel 2-2

 

Awans: Luca Brecel